Koniec spekulacji. Lech Poznań ogłosił nazwisko nowego trenera

Koniec spekulacji. Lech Poznań ogłosił nazwisko nowego trenera

Piłkarze Lecha Poznań
Piłkarze Lecha Poznań Źródło:Newspix.pl / Patryk Pindral/ 400mm.pl
Niemal dwa tygodnie po tym, jak ze stanowiska trenera Lecha Poznań zrezygnował Maciej Skorża, Kolejorz ogłosił nazwisko następcy uznanego szkoleniowca. W nowym sezonie mistrzów Polski poprowadzi John van den Brom, który ma na swoim koncie m.in. mistrzostwo Belgii.

O tym, że to John van den Brom może zastąpić Macieja Skorżę na stanowisku trenera Lecha Poznań, spekulowano już od kilku dni. Ostatecznie te doniesienia potwierdzono 19 czerwca, kiedy to Kolejorz na swojej stronie internetowej poinformował, że to właśnie Holender poprowadzi mistrzów Polski w kolejnym sezonie.

John van der Brom nowym trenerem Lecha

Do porozumienia między 56-latkiem a władzami wielkopolskiego klubu doszło już w czwartek. W niedzielę z kolei van der Brom przyleciał z Amsterdamu do Poznania. „Podpisze dwuletni kontrakt, a formalnie rozpocznie pracę w poniedziałek rano – jeszcze tego samego dnia wyjedzie z drużyną na zgrupowanie w Opalenicy. Wcześniej odbędzie się oficjalna prezentacja” - czytamy w komunikacie opublikowanym przez klub.

John van der Brom ma na swoim koncie bogatą karierę piłkarską, a w barwach Ajaksu Amsterdam wywalczył m.in. Puchar Europy Mistrzów Krajowych. Po zawieszeniu butów na kołku został szkoleniowcem i z powodzeniem prowadził chociażby Anderlecht Bruksela, który pod wodzą nowego trenera Lecha sięgnął po mistrzostwo Belgii. Holender ma na koncie także krajowy puchar wywalczony z KRC Genk. „Prowadził także ekipy w swojej ojczyźnie, m.in. Vitesse Arnhem, AZ Alkmaar, czy też FC Utrecht” – przypomina nowy pracodawca 56-latka.

Maciej Skorża zrezygnował

Przypomnijmy, informacja o rezygnacji Macieja Skorży z funkcji trenera Lecha Poznań pojawiła się 6 czerwca. – Nie mogę kontynuować swojej pracy w Kolejorzu. Nie była to łatwa decyzja, ale innej po prostu nie mogłem podjąć – przekazał szkoleniowiec, którego do rezygnacji miały skłonić ważne powody osobiste.

Czytaj też:
Franciszek Smuda nie przebierał w słowach. Były selekcjoner mówił o „zwykłej chamówie”

Źródło: WPROST.pl / lechpoznan.pl