Już w drugiej połowie lipca kluby Ekstraklasy rozpoczną sezon 2023/2024. Tytułu broni Raków Częstochowa, który pokonał Legię Warszawa i Lecha Poznań. Z kolei grono klubów na najwyższym szczeblu ligowym uzupełnią ŁKS Łódź, Ruch Chorzów i Puszcza Niepołomice. Ci pierwsi są mocno aktywni na rynku transferowym. Nie chcą dopuścić do sytuacji z ostatniego pobytu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Wówczas klub z Alei Unii Lubelskiej pożegnał się z Ekstraklasą po roku pobytu.
Dani Ramirez może wrócić do ŁKS-u Łódź
Do Łódzkiego Klubu Sportowego w obecnym oknie trafili już Piotr Głowacki, Engjell Hotti i Marcin Flis. Ponadto wykupiono z włoskiego Crotone Artemijusa Tutyskinasa, który stanowił o sile zespołu w ubiegłych rozgrywkach. Żaden z nich nie może jednak cieszyć się popularnością taką, jaką przed kilkoma laty miał Dani Ramirez. Pomocnik trafił do województwa łódzkiego ze Stomilu Olsztyn. Zrobił wielką furorę, czym zapracował sobie na transfer do Lecha Poznań. Tam spędził dwa lata. Po mistrzostwie Polski w 2022 roku odszedł do Zulte Waregem. Teraz – jak podaje portal Interia – kibice ŁKS-u mogą liczyć na powrót uzdolnionego Hiszpana.
Ramirez był bliski trafienia do odwiecznego rywala, Widzewa. Pomimo negocjacji, na drodze stanął problem z liczbą klubów pomocnika. Sezon 2022/2023 rozpoczynał jako piłkarz Lecha, z którym grał w Superpucharze Polski. Później występował w Waregem. Przepisy UEFA zakazują występów w więcej niż dwóch klubach w jednym sezonie ligowym. Siłą rzeczy transfer upadł.
ŁKS rozpocznie walkę w Ekstraklasie
Jak dodaje Interia sam Ramirez był bardzo mocno nastawiony na powrót do Polski. Grał już w ŁKS-ie i dobrze zna to miasto. Jeśli podpisze kontrakt, to pierwszy mecz ligowy zagra 21 lipca w Warszawie z Legią.
Czytaj też:
Michał Karbownik znów zostanie wypożyczony. Pozostanie w tej samej lidzeCzytaj też:
Zbigniew Boniek broni Roberta Lewandowskiego. „Nasze polskie klimaty”