Robert Lewandowski nie cieszy się w ostatnich tygodniach dobrą opinią w mediach. Choć do czerwcowego okna reprezentacyjnego podchodził z klubowym sukcesem z FC Barceloną oraz tytułem króla strzelców La Liga, to mecz eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią sprawił, że o napastniku Biało-Czerwonym zaczęło się mówić wiele. Chodzi o jego rolę kapitana, z której zdaniem wielu osób nie wywiązuje się najlepiej.
Zbigniew Boniek broni Roberta Lewandowskiego
Oprócz meczu z Mołdawią wiele mówi się o Lewandowskim w związku ze sprawą końca kontraktu reklamowego z firmą Oshee. Twarzą firmy została Iga Świątek. W mediach powstał mylny przekaz jako producent napojów sam zrezygnował ze współpracy z piłkarzem, by skupić się na tenisistce. Prawnicy piłkarza FC Barcelony zareagowali na fałszywe informacje żądając sprostowania od portali wirtualnemedia.pl oraz kwejk.pl. Ten drugi na swojej stronie internetowej zamieścił mema ze Świątek, który rozpowszechniał nieprawdziwe informacje dotyczące relacji „Lewego” z Oshee.
Piłkarz jest krytykowany przez kibiców m.in. za „brak luzu”. Nie wszyscy jednak korzystają sytuacji, by jak Cezary Kucharski czy Jakub Kosecki krytykować Lewandowskiego. W obronę wziął go były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Były piłkarz opublikował tweeta, w którym stwierdził, że panuje nagonka na kapitana kadry, która przypomina mu czasy mistrzostw świata w 1982 roku.
„Fajna jest ta nagonka na Roberta Lewandowskiego. Coś mi to przypomina z mundialu 82. Robert Lewandowski jest problemem dla przeciwników, nie dla polskiej piłki. Nasze polskie klimaty....” – napisał Boniek na Twitterze.
Kariera Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski zdobył nagrodę dla króla strzelców La Liga zdobywając w ubiegłym sezonie ligowym 23 bramki. Piłkarz rozegrał w reprezentacji Polski 142 mecze, strzelając 79 goli.
Czytaj też:
Mecz Rakowa Częstochowa nagle przerwany. Kuriozalne zachowanie sędziegoCzytaj też:
Szef Interu Miami zdradził, ile zarobi Lionel Messi. Podpisał szokujący kontrakt