Jacek Magiera zaliczył udany powrót do Śląska Wrocław. Po pierwszej niezbyt udanej przygodzie w dolnośląskiej stolicy, były trener m.in. Legii Warszawa został ściągnięty awaryjnie, jako ratownik. Jego zadaniem było utrzymanie klubu w PKO BP Ekstraklasie. Ten cel na koniec sezonu 2022/23 udało się zrealizować.
Jacek Magiera z nowym kontraktem we Wrocławiu
Powrót szkoleniowca do Śląska okazał się jeszcze bardziej udany, bo po zapewnieniu utrzymania, wrocławianie ruszyli w górę tabeli. Sezon 2023/24 jest dla zespołu prowadzonego przez Magierę, póki co, bardzo udany.
Nic więc dziwnego, że we Wrocławiu zdecydowano się na przedłużenie kontraktu ze szkoleniowcem do czerwca 2026 roku.
– Bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia i dostałem szansę prowadzenia drużyny w kolejnych sezonach. Myślę, że z prezesem Patrykiem Załęcznym i dyrektorem Davidem Baldą jesteśmy w stanie kontynuować to, co już zaczęliśmy. Pracujemy dalej. Mamy ambitne cele, dzisiaj walczymy o medal mistrzostw Polski i tego chcielibyśmy dokonać – przyznał tuż po oficjalnym ogłoszeniu przedłużenia kontraktu trener Magiera.
Śląsk Wrocław sensacyjnym liderem zimy w PKO BP Ekstraklasie
Warto przypomnieć, że drużyna ze stolicy Dolnego Śląska jeszcze kilka tygodni temu spoglądała na ligową konkurencję z góry. Zespół trenera Magiery liderował bowiem po rundzie jesiennej, a wliczając też część wiosennego terminarza, rozegranego jeszcze w 2023 roku, Śląsk zimował na czele PKO BP Ekstraklasy.
Wrocławianie zaliczyli jednak kiepski początek nowego roku. Śląsk rozpoczął od porażek (0:1) z Pogonią Szczecin oraz Stalą Mielec (0:1), a w ostatniej kolejce zremisował na wyjeździe z Lechem Poznań (0:0). To spowodowało, że WKS został wyprzedzony przez Jagiellonię Białystok, wcześniejszego wicelidera rozgrywek.
Czytaj też:
Były piłkarz Śląska Wrocław nie traci wiary. Klub wciąż walczy o mistrzostwoCzytaj też:
Znamy decyzję co do trenera Rakowa. To reakcja po sensacyjnej porażce