Bohater kilku skandali i dobry trener. To on będzie szkoleniowcem Legii Warszawa

Bohater kilku skandali i dobry trener. To on będzie szkoleniowcem Legii Warszawa

Goncalo Feio
Goncalo Feio Źródło:Newspix.pl
Wtorek jest dniem trzęsienia ziemi w Legii Warszawa. Kosta Runjaić ma pożegnać się z klubem, a jego miejsce zajmie Goncalo Feio.

Najpierw o zwolnieniu Kosty Runjaicia poinformował „Przegląd Sportowy Onet”, a niedługo później portal Meczyki.pl podał, iż jego zastępcą zostanie Goncalo Feio. To dość ryzykowny wybór, patrząc na charakter Portugalczyka. Nie można mu jednak odmówić zapału do pracy i dobrych wyników, jakie osiągał z Motorem Lublin.

Goncalo Feio bohaterem kilku afer

Nie ma co ukrywać, że Goncalo Feio nie jest krystalicznym człowiekiem, o czym wiele osób w środowisku piłkarskim zdało sobie sprawę. W czasie pracy w Motorze Lublin o Portugalczyku zrobiło się naprawdę głośno.

Przypomnijmy, że po jednym z meczów szkoleniowiec wściekł się na tyle mocno, że najpierw miał obrazić Paulinę Maciążek, czyli rzecznik prasową Motoru, a następnie rzucić kuwetą na dokumenty w prezesa Tomczyka, raniąc go w głowę. Ten musiał nawet trafić do szpitala. Początkowo wydawało się, że Feio straci pracę, ale właściciel Motoru Zbigniew Jakubas stał za nim murem. W tym samym sezonie lublinianie wywalczyli awans do Fortuna I ligi, a przecież Feio przejmował zespół, gdy ten okupował ostatnie miejsca w tabeli.

Później wydawało się, że na początku kolejnej kampanii charakterny szkoleniowiec opuści klub, ale wstawili się za nim piłkarze. Motor pod jego wodzą plasował się w czołówce Fortuna I ligi. Na początku marca jednak jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, że Feio podał się do dymisji i została ona przyjęta. Od tamtego czasu o trenerze było stosunkowo cicho. Według portalu Meczyki.pl ma on rozpocząć pracę w Legii Warszawa. To dla niego duży skok w karierze.

twitter

Niezadowoleni z postawy Legii

Włodarze warszawskiej drużyny najpewniej mają dość nierównej formy zespołu. Co prawda wciąż Legia ma szansę na mistrzostwo Polski, ale w ostatnich miesiącach nie zachwycała. Kosta Runjaić zostawił ją na piątym miejscu w ligowej tabeli. Na siedem kolejek przed końcem rozgrywek Legia traci trzy punkty do trzeciego Lecha oraz siedem do liderującej Jagiellonii. To właśnie fakt, że wicemistrzowie kraju nie pokonali Jagi w ostatnim spotkaniu, przelał czarę goryczy.

Czytaj też:
Dwóch rannych po hicie Ekstraklasy. Niedosyt lidera z Białegostoku
Czytaj też:
Lukas Podolski wściekły na sytuację Górnika. „Martwię się, że to się w końcu rozpie*****”

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy / Meczyki.pl