Mecz FC Barcelony z Realem Madryt zostanie rozegrany już 16 października, a spotkanie dwóch najlepszych hiszpańskich drużyn elektryzuje kibiców na całym świecie. W tym roku smaczku rywalizacji dodaje fakt, że na Santiago Bernabeu wystąpi Robert Lewandowski, który dołączył do Dumy Katalonii w letnim okienku transferowym.
Robert Lewandowski doceniony przez Davida Alabę
Na kilkanaście dni przed El Clasico o polskiego napastnika zapytano Davida Alabę, który zna Lewandowskiego z czasów gry w Bayernie Monachium. Jak wyznał defensor Królewskich w rozmowie z Real Total, nie jest zaskoczony ostatnimi świetnymi występami 34-letniego napastnika.
Znam go bardzo dobrze z czasów pobytu w Monachium. Tego, co robi w Hiszpanii, mogłem osobiście przez lata doświadczyć w Bayernie. Jest jednym z najlepszych napastników na świecie i wielokrotnie to udowadniał przez lata. Pokazuje to też ponownie w tym roku – podkreślił.
Alabę zapytano również o to, kto powinien otrzymać Złotą Piłkę za ubiegły sezon. Reprezentant Austrii bez wahania wskazał na swojego klubowego kolegę, Karima Benzemę. – Jeśli weźmiemy pod uwagę poprzedni sezon to, co zrobił, jest naprawdę niesamowite. Jestem szczerze wdzięczny, że tego doświadczyłem, że byłem tego częścią i że codziennie widzę, jak pracuje – przyznał.
Lewandowski vs. Benzema
Tegoroczne El Clasico zapowiadane jest jako pojedynek dwóch najlepszych napastników na świecie, czyli wspomnianych Lewandowskiego i Benzemy. O ile Polak od początku sezonu prezentuje wysoką formę i z dziewięcioma bramkami na koncie prowadzi w klasyfikacji strzelców La Liga, o tyle Francuz ma za sobą gorszy start rozgrywek.
Benzema na początku września odniósł kontuzję, przez którą musiał pauzować kilka tygodni, a po powrocie na boisko jest oszczędzany przez Carlo Ancelottiego. Francuz nie zagra w najbliższym ligowym meczu z Getafe, a sztab medyczny Realu robi wszystko, by gwiazdor był w optymalnej dyspozycji na starcie z Barceloną.
Czytaj też:
Taką grupę el. Euro 2024 chciałby dla Polaków Jakub Kwiatkowski. Rzecznik PZPN wskazał, kogo wolałby uniknąćCzytaj też:
Rewolucja w Wiśle Kraków. Media donoszą, że Jarosław Królewski odchodzi klubu