Dramat polskiego piłkarza. W trakcie meczu okradziono mu dom

Dramat polskiego piłkarza. W trakcie meczu okradziono mu dom

Marcin Bułka
Marcin Bułka Źródło:Newspix.pl / Icon Sport
W ostatniej kolejce Ligue 1 sezonu 2022/23 OGC Nice podejmowało przed własną publicznością Olympique Lyon. W barwach gospodarzy występuje Marcin Bułka, który mimo zwycięstwa, nie zapamięta dobrze tego spotkania. W jego trakcie dom Polaka został obrabowany. Złodzieje skradli przedmioty warte fortunę.

Zwycięstwo OGC Nicea nad Olympique Lyon 3:1 było jedyną pozytywną informacją, która dobiegła do kibiców, piłkarzy i pracowników klubu. Wieści o ograbieniu posiadłości Marcina Bułki rozeszły się błyskawicznie nie tylko we Francji, ale też trafiły do polskich mediów. Polak stracił mnóstwo drogocennych przedmiotów, a atak złodziei musiał być dokładnie zaplanowany, gdyż trudno uwierzyć, że wydarzył się on przypadkiem, kiedy zawodnik był obecny na stadionie.

Dom Marcina Bułki został okradziony

Jak podaje francuski dziennik „Le Journal du Dimanche” Marcin Bułka zorientował się, że coś jest nie tak momentalnie po powrocie do domu po meczu. Dziennikarze informują, że do ataku przystąpiło czterech mężczyzn, którzy dokładnie przebadali teren domu Polaka, a następnie włamali się do niego ok. godz. 22:00. Ich łupem padł paszport bramkarze, a także dwa drogocenne zegarki, biżuteria, a także skórzane dodatki do ubrań.

Bez chwili zawahania zawodnik OGC Nice zgłosił zawiadomienie o włamaniu na policję, a funkcjonariusze po chwili zjawili się na miejscu i wszczęli śledztwo. Według ustaleń straty, które poniósł piłkarz, miały sięgnąć ok. 300 tys. euro, co w przełożeniu na polską walutę daje ponad 1,2 mln zł.

Domy piłkarzy padają łupem złodziei

To nie pierwszy podobny przypadek, do którego doszło w ostatnich miesiącach. Złodzieje szczególnie upodobali sobie domy piłkarzy, o czym świadczy m.in. sytuacja z początku sezonu, kiedy to ich łupem padł dom Pierre'a Emericka Aubameyanga, kiedy ten występował jeszcze w FC Barcelonie.

Równie głośno zrobiło się o ograbieniu posiadłości Raheema Sterlinga, który przez to został zmuszony do powrotu do Anglii, kiedy wraz z reprezentacją Anglii przebywał na mundialu w Katarze. Warto dodać, że w ekipie OGC Nicei to również nie pierwsza taka sytuacja, gdyż w 2021 roku złodzieje okradli dom ówczesnemu piłkarzowi tej ekipy, Mario Leminie.

Czytaj też:
Bardzo ostra opinia byłego reprezentanta o Fernando Santosie. Tego jeszcze nie było
Czytaj też:
Fernando Santos otwiera czerwcowe zgrupowanie. Ci piłkarze już zaczynają treningi

Źródło: Le Journal du Dimanche