Premier League. Klopp nie widzi sensu w przerywaniu rozgrywek. „Trzeba być elastycznym”

Premier League. Klopp nie widzi sensu w przerywaniu rozgrywek. „Trzeba być elastycznym”

Juergen Klopp
Juergen Klopp Źródło:Newspix.pl / SPORTPHOTO24
Piłka nożna na Wyspach stoi pod znakiem zapytania. Zwiększająca się liczba zakażeń może doprowadzić do wstrzymania rozgrywek Premier League. Sensowności w takim rozwiązaniu nie widzi trener Liverpoolu Juergen Klopp.

Liverpool Juergena Kloppa radzi sobie w tym sezonie Premier League bardzo dobrze. The Reds znajduje się obecnie na drugim miejscu w tabeli i traci tylko jeden punkt do lidera, którym jest Manchester City. Mistrzowie Anglii z 2020 roku nie doświadczyli jeszcze odwołanego spotkania w tym sezonie, ale szybko może się okazać, że dotknie taka sytuacja również ich, ponieważ sprawy pandemiczne na Wyspach się pogarszają.

Premier League 2021/22. Juergen Klopp nie widzi sensu w zawieszaniu sezonu

Wiele spotkań angielskiej Premier League zostało już odwołanych. Możliwe, że władze angielskiej ligi podejmą decyzję o odwołaniu całego kolejki świątecznej. Juergen Klopp rozumie taką potrzebę, ale uważa, że zawieszanie całego sezonu nie powinno być opcją. – Nie jest to najprawdopodobniej optymalne rozwiązanie. Trzeba być po prosu bardziej elastycznym – powiedział szkoleniowiec Liverpoolu.

– Do tej pory świat futbolu dobrze funkcjonował w pandemii, ponieważ zachowujemy wiele środków ostrożności i często przechodzimy testy. Wiadomo jednak, że czasy są teraz ciężkie – ocenił niemiecki trener. Klopp nie widzi dużej korzyści, którą przyniosłoby zatrzymywanie sezonu. – Jeśli dzięki temu faktycznie wirus miałby zniknąć, to byłbym pierwszy, który idzie do domu, siedzi i czeka na koniec, ale to chyba nie o to chodzi, więc jaką korzyść to miałoby przynieść? – pytał szkoleniowiec The Reds.

Sytuacja pandemiczna wśród piłkarzy i sztabów się pogarsza

Może i sytuacja by się nie poprawiła, gdyby piłkarze zamknęli się w domach, ale faktem jest, że do wielu angielskich drużyn zakradł się już wirus. Sam Liverpool ma trzech wyłączonych z gry piłkarz – Virgila van Dijka, Fabinho i Curtisa Jonesa. Manchester United i Tottenham mają tak duży problem z dostępnością piłkarzy, że muszą odwoływać mecze. Nie wiadomo też, czy zakażony nie jest trener Manchesteru City Pep Guardiola, który otrzymał niejednoznaczny wynik testu.

Czytaj też:
Premier League. Chelsea traci punkty z Evertonem, a Liverpool znowu wygrywa

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / BBC Sport