Bohater meczu z Anglią wciąż nie trenuje z kolegami. Są też dobre wiadomości

Bohater meczu z Anglią wciąż nie trenuje z kolegami. Są też dobre wiadomości

Damian Szymański
Damian Szymański Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza/ Fotoptyk
Reprezentacja Polski przygotowuje się do kolejnych meczów w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Biało-Czerwonym w walce o cenne punkty nie pomogą kontuzjowani Maciej Rybus, Arkadiusz Reca i Bartłomiej Drągowski. Pod znakiem zapytania stoi też występ Damiana Szymańskiego, który wciąż nie trenuje z drużyną.

Z grona zawodników powołanych przez Paulo Sousę na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski „wypadło” już kilku piłkarzy. Z powodu kontuzji w meczach z San Marino i Albanią nie zobaczymy Macieja Rybusa i Arkadiusza Recę. Urazu nabawił się również Bartłomiej Drągowski, którego zastąpił Radosław Majecki. Do kolegów trenujących przed spotkaniami eliminacyjnymi nie dołączył również Nicola Zalewski, który po śmierci ojca przeżywa trudny okres.

Szymański wciąż nie trenuje

Problemy nie ominęły również Damiana Szymańskiego. Zawodnik AEK Ateny, który w meczu z Anglią strzelił gola na wagę remisu, wciąż nie trenuje z kolegami. – Damian boryka się z kontuzją od około dwóch tygodni. Dzisiaj znów został w hotelu z fizjoterapeutą – mówił w środę 6 października rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski cytowany przez polsatsport.pl.

Jacek Jaroszewski następnego dnia przekazał, że Szymański ponownie nie brał udziału w treningu grupowym. Lekarz kadry miał jednak także dobre wiadomości. Do zajęć wrócili Kamil Glik, Piotr Zieliński i Bartosz Bereszyński.

Przypomnijmy, już w sobotę 9 października podejmie w Warszawie San Marino. Trzy dni później Biało-Czerwoni powalczą o punkty na wyjeździe z Albanią.

Czytaj też:
Trener, który odkrył talent Fabiańskiego: Dla mnie on zawsze był numerem jeden

Źródło: polsatsport.pl