Trener reprezentacji Albanii o zaletach i wadach swojej drużyny. Ostrzegł Polaków

Trener reprezentacji Albanii o zaletach i wadach swojej drużyny. Ostrzegł Polaków

Edoardo Reja i Paulo Sousa
Edoardo Reja i Paulo Sousa Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
W jaki sposób trener reprezentacji Albanii podchodzi do meczu z reprezentacją Polski? Edoardo Reja tonuje nastroje w swoim kraju, ale jednocześnie ostrzega Biało-Czerwonych.

Wiele wskazuje na to, że mecz Polski z Albanią może być kluczowy w kontekście tego, który z tych zespołów awansuje do baraży o udział w katarskim mundialu. Spotkanie to zostało zaplanowane na 12 października i godzinę 20:45, a odbędzie się w Tiranie. Edoardo Reja, selekcjoner naszych rywali zapowiada, że stać ich na wiele.

Zalety i wady reprezentacji Albani

– Na razie niczego nie osiągnęliśmy, choć fajnie, że jesteśmy w grze o drugie miejsce – zaczął skromnie trener. – Możemy grać jeszcze lepiej – dodał, cytowany przez sport.tvp.pl. Jakie wnioski wyciągnął z dwóch wygranych meczów z Węgrami? Reja narzekał przede wszystkim na skuteczność swoich podopiecznych.

– W defensywie cały czas graliśmy bardzo dobrze, uważnie. Możemy być zadowoleni ze współpracy tak poszczególnych zawodników, jak i całych formacji. Jednak z przodu możemy grać lepiej. W drugiej połowie kreowaliśmy sytuacje, mieliśmy więcej miejsca, ale wtedy zawodziła skuteczność. Udało się zdobyć gola dopiero 10 minut przed końcem – analizował szkoleniowiec.

– Mamy 23 graczy, wszyscy są gotowi zagrać od początku, ale też muszą być gotowi, by wejść na boisko później. Myślę, że piłkarzy, którzy zostają na ławce, też mają swoje do zrobienia, poza tym czasem mają łatwiej, bo na początku wszyscy mają dużo sił – stwierdził Reja.

Najważniejszy mecz eliminacji

Mimo że w pierwszym spotkaniu Polacy wygrali z Albanią aż 4:1, gra Biało-Czerwonych bardziej martwiła, niż cieszyła. Dobry wynik zawdzięczaliśmy zabójczo skutecznym kontrom, jednak w perspektywie 90 minut to przeciwnicy zdominowali podopiecznych Paulo Sousy, a nie odwrotnie.

Aktualnie to Albania zajmuje drugie miejsce (za Anglią) w grupie I. Nasi najbliżsi rywale mają 15 punktów, my – jeden mniej. Bardzo prawdopodobny scenariusz zakłada, że ten, kto zwycięży w Tiranie, zajmie pozycję wicelidera na koniec fazy grupowej, a tym samym awansuje do baraży o udział w mistrzostwach świata.

Czytaj też:
Kto byłby lepszym partnerem w ataku dla Lewandowskiego? Sousa porównał Świderskiego i Buksę

Opracował:
Źródło: Sport.tvp.pl