Czesław Michniewicz swoją europejską podróż na spotkania z reprezentantami Polski rozpoczął od Niemiec i kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Następnie szkoleniowiec objechał całe Włochy, po których skierował się w stronę Anglii. Tam po spotkaniu Mateusza Klicha udał się na rozmowę z Mattym Cashem, z którym wiąże się zabawna historia.
Matty Cash wręczył prezent Michniewiczowi. Dotrzymał słowa
Zaraz po wyborze Czesława Michniewicza na nowego selekcjonera reprezentacji Polski Matty Cash napisał na Twitterze, że czeka na wizytę szkoleniowca w Anglii. W ramach żartobliwej zachęty zapowiedział, że upiecze z tej okazji sernik. Obrońca musiał jednak trochę poczekać, ponieważ Wyspy były dopiero trzecim przystankiem na drodze trenera Biało-Czerwonych.
Do spotkania w końcu doszło we wtorek 9 lutego po świetnym meczu Aston Villi z Leeds, w którym reprezentant Polski pokazał się z dobrej strony, asystując przy pierwszym golu Phillipe Coutinho. Na Instagramie reprezentacji Polski pojawiło się dzisiaj zdjęcie Michniewicza z Cashem. Na fotografii widać również... obiecany sernik. „Szef powiedział, że smakowało wyśmienicie” – napisał Cash po polsku na Instagramie.
Reprezentacja Polski stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Podopieczni Czesława Michniewicza już 24 marca rozegrają półfinał baraży do mistrzostw świata w Katarze. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie solidna Rosja. Jeśli uda nam się wygrać, w finale zmierzymy się z Czechami lub Szwecją. Jeśli nie awansujemy do finałowej rozgrywki, zmierzymy się 29 marca w meczu towarzyskim z przegraną drużyną z tej samej pary.
twitterCzytaj też:
West Ham ukarze piłkarza, który znęcał się nad kotem. Najwyższy możliwy wymiar kary