Grafika wyraźnie poniosła fantazja. Tak gospodarze MŚ 2022 pogratulowali Polakom awansu

Grafika wyraźnie poniosła fantazja. Tak gospodarze MŚ 2022 pogratulowali Polakom awansu

Jakub Moder i Tymoteusz Puchacz
Jakub Moder i Tymoteusz PuchaczŹródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala/CYFRASPORT
Reprezentacja Polski pokonała Szwecję, dzięki czemu pod koniec roku zagra na mistrzostwach świata. Gospodarzem turnieju będzie Katar, a przedstawiciele tamtejszej federacji uważnie śledzą eliminacje do mundialu. Świadczy o tym krążąca w mediach społecznościowych grafika, która szybko przykuła uwagę polskich kibiców.

Wtorkowe mecze wyłoniły kolejnych finalistów mistrzostw świata, które pod koniec roku odbędą się w Katarze. Prawo wyjazdu na mundial, po pokonaniu Egipcjan, wywalczyli Senegalczycy. Ze swojego zadania wywiązała się także reprezentacja Portugalii, która ograła Macedonię Północną. W prestiżowym turnieju wystąpią również Polacy, co nie umknęło uwadze katarskiej federacji piłkarskiej.

Polska – Szwecja. Biało-Czerwoni jadą na MŚ 2022

Na twitterowym koncie Katarskiego Związku Piłki Nożnej (QFA) pojawiła się grafika, na której umieszczono zdjęcie Roberta Lewandowskiego, a konkretnie uciętą fotografię polskiego kapitana. Nie zabrakło również godła z orłem w koronie i hasła „Witaj w Katarze”. W opisie do wpisu pojawiły się z kolei gratulacje skierowane w kierunku Biało-Czerwonych, którzy wywalczyli awans na mundial po pokonaniu Szwedów.

twitter

Grafika jest dość oryginalna i od razu rzuca się w oczy, że wykonała ją osoba niemogąca poszczycić się umiejętnością obsługi bardziej rozbudowanych programów do edycji zdjęć. Jeden z internautów zażartował nawet, że twórca grafiki skorzystał z popularnego Painta. „Nie było kasy na grafika” – żartował ktoś inny. „Grafik płakał, jak to tworzył" – czytamy w kolejnym komentarzu. "Świetna grafika, widać, że na niczym nie oszczędzacie!" – ironizował jeden z internautów.

Reprezentacja Polski górą w Chorzowie

Przypomnijmy, reprezentacja Polski wygrała ze Szwecją 2:0, a na listę strzelców wpisywali się Robert Lewandowski i Piotr Zieliński. Wprawdzie Biało-Czerwoni długimi fragmentami dominowali nad rywalem, to podczas wtorkowego spotkania rozgrywanego w Chorzowie nie brakowało też nerwowych momentów. – Jeśli chodzi o mecz, to był trudny moment i zgubiliśmy rytm. To było po stracie Krystiana Bielika, kiedy uratował nas Wojtek Szczęsny. Przez pięć minut nie mogliśmy wyjść z połowy – przypomniał Czesław Michniewicz podczas konferencji prasowej.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz wytłumaczył niecodzienny gest po meczu ze Szwecją. Teraz wszystko nabiera sensu