Reprezentacja Polski rozegrała bardzo słaby mecz i zasłużenie poległa w starciu Ligi Narodów z Holandią 0:2. Biało-Czerwoni byli zupełnie bezradni, tworząc sobie może dwie, trzy dogodne okazje. O bezsilności zespołu wiele mówi fakt, że Robert Lewandowski nie oddał nawet strzału na bramkę. Można więc stwierdzić, że Polacy byli tłem dla dobrze dysponowanych tego dnia rywali. Co więcej, po ostatnim gwizdku kibice postanowili dać upust swoim emocjom, wygwizdując drużynę prowadzoną przez Czesława Michniewicza.
Robert Lewandowski ocenił grę reprezentacji Polski. Gorzkie słowa kapitana
To trzecia porażka z rzędu reprezentacji Polski na PGE Stadionie Narodowym. W przeszłości nigdy taka seria nie miała miejsca. Warto również dodać, że kapitan naszej kadry pobił swój rekord, którego z pewnością nie chciał ustanawiać. „Lewy” bowiem po raz kolejny nie wpisał się na listę strzelców, grając na obiekcie w Warszawie. Niechlubna passa trwa już 414 minut. Wcześniejsza seria wynosiła 364 minuty.
Nic więc dziwnego, że 34-latek był sfrustrowany postawą zespołu. Często gestykulował w kierunku swoich partnerów, m.in. machając rękoma. Miał też pretensje co do gry poszczególnych zawodników. Podchodził nawet do obrońców, tłumacząc im, jak mają rozgrywać, czy też się ustawiać w trakcie stałych fragmentów gry.
Po meczu Robert Lewandowski postanowił skomentować grę reprezentacji. Z tej okazji opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym krótko, choć dosadnie ocenił starcie z Holendrami. Słowa te z pewnością nie brzmi zbyt optymistycznie. „Przed nami jeszcze dużo pracy. Dziękujemy, że zawsze nas wspieracie” – napisał na Instagramie.
instagramCzytaj też:
Meksykanie krytykują grę reprezentacji Polski przed mundialem. Mocne słowa tamtejszych dziennikarzy