Pierwsi reprezentanci już na zgrupowaniu kadry. Inni dotrą w najbliższych dniach

Pierwsi reprezentanci już na zgrupowaniu kadry. Inni dotrą w najbliższych dniach

Kamil Grosicki, Kamil Glik
Kamil Grosicki, Kamil Glik Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza / Fotopyk
Reprezentanci Polski już stawiają się na zgrupowaniu w Warszawie. Pierwszymi dwoma piłkarzami, którzy przybyli ćwiczyć przed mistrzostwami świata w Katarze są Kamil Glik i Kamil Grosicki. Reszta ma dołączyć do kadry w najbliższych dniach.

Czesław Michniewicz nie miał łatwego zadania, wybierając 26. zawodników do wąskiej kadry, która wyleci na mistrzostwa świata do Kataru. Selekcjoner wybrał do niej kilku zawodników, których obecność wywołała niemałe kontrowersje. Mowa m.in. o Arturze Jędrzejczyku czy Kamilu Grosickim, jednak selekcjoner błyskawicznie wytłumaczył, do czego potrzebni mu są wspomniani piłkarze. Drugi z wymienionych jest jednym z pierwszych, którzy stawili się w Warszawie, by dołączyć do kadry przed wylotem na mundial. Razem z nim dołączył obrońca Benevento Calcio.

Kamil Grosicki i Kamil Glik pierwsi na zgrupowaniu kadry

Już jutro, 14 listopada zostanie otwarte okienko reprezentacyjne FIFA. Właśnie tego dnia oficjalnie zostanie zainaugurowane zgrupowanie reprezentantów Polski w Warszawie. Kamil Grosicki i Kamil Glik zdecydowali się na wcześniejsze przybycie do stolicy, a razem z nimi członkowie sztabu szkoleniowego.

— Są z nami już Kamilowie Grosicki i Glik, wieczorem przyjedzie Damian Szymański. Pozostali piłkarze mają stawić się w poniedziałek. Nie ma wyznaczonej konkretnej godziny. Po prostu każdy przyjedzie zgodnie z dostępnym połączeniem lotniczym — powiedział PAP rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski, cytowany przez Przegląd Sportowy, dodając, że sztab trenerski stawił się na zgrupowaniu w sobotę.

Kłopoty reprezentantów Polski

Najważniejszą, a jednocześnie najbardziej przykrą informacją dnia była kontuzja Bartłomieja Drągowskiego, która wykluczyła go z mistrzostw świata w Katarze. W jego miejsce wskoczył Kamil Grabara.

Ponadto Michał Skóraś nabawił się urazu w meczu Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. Klub skrzydłowego zdążył już poinformować, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Na dodatek Robert Lewandowski miał w niedzielę, 13 listopada wyruszyć z Barcelony do Warszawy, jednak jego samolot doznał awarii i musiał przełożyć lot na następny dzień.

Czytaj też:
Oficjalnie. Wiemy, kto zastąpi Bartłomieja Drągowskiego na mundialu w Katarze
Czytaj też:
Kapitalny gol reprezentanta Polski. Tak odpowiedział na brak powołania na mundial

Źródło: Przegląd Sportowy