Eksplozja radości Igi Świątek po obronionym karnym. „Mogłam nabawić się kontuzji”

Eksplozja radości Igi Świątek po obronionym karnym. „Mogłam nabawić się kontuzji”

Wojciech Szczęsny, Iga Świątek
Wojciech Szczęsny, Iga Świątek Źródło:PAP/EPA / Friedemann Vogel, Shutterstock/Leonard Zhukovsky
Iga Świątek powoli zaczyna przygotowania do następnego sezonu, ale jednocześnie kibicuje reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Nasza mistrzyni zdradziła, jak zareagowała na obronionego karnego przez Wojciecha Szczęsnego.

Cała Polska ma niemałe powody do dumy. Poprzedni sezon w wykonaniu Igi Świątek był znakomity. Raszynianka zwyciężyła aż w ośmiu turniejach, a w WTA Finals odpadła na etapie półfinału z Aryną Sabalenką. Poprzednich kilka tygodni 21-latka mogła poświęcić na odpoczynek, aczkolwiek już wraca do pracy i przygotowuje się do następnego sezonu. Gwiazda jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Niedawno zapytali ją, czy ogląda mundial. Odpowiedź mogła być tylko jedna.

Iga Świątek skomentowała powstające z nią memy

Raszynianka odpowiadała na pytania internautów oraz Marka Furjana podczas transmisji na Facebooku realizowanej pod szyldem marki ASICS. W trakcie tzw. „Q&A” Iga Świątek kilkukrotnie udzieliła odpowiedzi na pytania dotyczące mundialu w Katarze. Odniosła się m.in. do memów, które powstają z jej udziałem i Robertem Lewandowskim.

– Sport to rozrywka, więc cieszę się, że mogę rozśmieszyć ludzi. Mam tylko nadzieję, że granica nie zostanie przekroczona, bo już wtedy nie będą śmieszne – powiedziała Iga Świątek.

Iga Świątek: Możemy powalczyć z Francją

Nasza tenisistka odniosła się także do nadchodzącego meczu z Francją. Jak twierdzi, nie jesteśmy faworytami tego spotkania, ale mamy w nim szanse na zaskoczenie rywali. Dodała, iż sama mogłaby zostać piłkarką.

– Bez dwóch zdań nie jesteśmy faworytem, ale myślę, że możemy powalczyć z Francją. To złożona kwestia. Gdybym miała wybrać sport, który po tenisie sprawia mi największą przyjemność, to pewnie wybrałabym piłkę nożną – zaznaczyła Polka.

Tak Iga Świątek zareagowała na obronionego karnego przez Wojciecha Szczęsnego

Raszynianka nie przegapiła także meczu Polski z Argentyną. Przyznała, iż o mały włos mogła nabawić się kontuzji, kiedy Wojciech Szczęsny obronił rzut karny Leo Messiego.

– Gdy Wojciech Szczęsny obronił rzut karny, to ciężko było powstrzymać emocje. Cieszę się, że nie zrobiłam sobie kontuzji, bo nagle wystrzeliłam z kanapy – dodała polska mistrzyni.

Czytaj też:
Trener Francji pochwalił styl gry Polaków. „Wolę dmuchać na zimne”
Czytaj też:
Kiedy mecz Francja – Polska? Walka o ćwierćfinał coraz bliżej. Gdzie i o której transmisja?