Zbigniew Boniek nie gryzł się w język ws. afery wokół kadry. „Zabrakło klasy”

Zbigniew Boniek nie gryzł się w język ws. afery wokół kadry. „Zabrakło klasy”

Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło: Shutterstock / Maciej Gillert
Zbigniew Boniek przemówił na temat ostatnich wydarzeń, jakie narodziły się wokół reprezentacji Polski. Były prezes PZPN nie gryzł się w język.

Nie milkną echa afery, która wywiązała się wewnątrz reprezentacji Polski po tym, jak piłkarze mieli otrzymać od rządu 30 mln zł premii za awans do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Do sprawy odnieśli się już m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, czy sam premier Mateusz Morawiecki. W ostatnim czasie nieco mniej aktywny w sprawach polskiej kadry był wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek. Przyszedł czas na jego głos.

Zbigniew Boniek skomentował aferę wokół reprezentacji Polski

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że piłkarze jednak nie otrzymają zapowiadanych premii za awans do fazy pucharowej. Zbigniew Boniek prawdopodobnie czekał do ostatecznego rozwiązania sprawy, ponieważ dopiero teraz postanowił wypowiedzieć się, co o niej sądzi. Odniósł się też do osiągnięcia Polaków na mundialu.

„W życiu trzeba umieć wygrać i przegrać. Zajęliśmy po bardzo przeciętnej grze 9-16 miejsce na mundialu. Teraz tylko kłótnie, podejrzenia i typowe polskie piekiełko. Oprócz umiejętności zabrakło nam klasy po przylocie, szkoda. Miłych wakacji panowie piłkarze” — napisał na Twitterze były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

twitter

Czesław Michniewicz może opuścić kadrę

Cezary Kulesza zapewnia, że jego stosunki z  są na bardzo dobrym poziomie i obaj darzą się serdecznością oraz szacunkiem. Niemniej, ostatnie doniesienia medialne jednoznacznie wskazują na to, że selekcjoner straci swoje stanowisko.

Powodem takiego stanu rzeczy mają być podziały, jakie wywiązały się w kadrze po przylocie z mundialu. Najbardziej napięta sytuacja ma być na linii Lewandowski – Michniewicz. Kapitan polskiej kadry nie tylko nie jest zadowolony ze stylu gry prezentowanego przez nasz zespół, ale też miał stanąć na czele piłkarzy, którzy uważali, iż podział i tak nieprzyznanej premii powinien zależeć od czasu spędzonego na boisku podczas mundialu.

Czytaj też:
Były reprezentant Polski wbił szpilkę Lewandowskiemu. „Mundial go przerósł”
Czytaj też:
Terminarz ćwierćfinałów mundialu w Katarze. Czekają nas wielkie emocje