Zbigniew Boniek zdradził plan Fernando Santosa. „Będzie SOS”

Zbigniew Boniek zdradził plan Fernando Santosa. „Będzie SOS”

Zbigniew Boniek
Zbigniew Boniek Źródło:Shutterstock / Maciej Gillert
Zbigniew Boniek udzielił wywiadu, podczas którego ocenił pierwsze tygodnie Fernando Santosa w roli selekcjonera. Przy okazji były prezes PZPN przekazał plan, jakim prawdopodobnie pokieruje się Portugalczyk w marcowych spotkaniach reprezentacji Polski.

Od chwili ogłoszenia Fernando Santosa nowym selekcjonerem reprezentacji Polski Zbigniew Boniek optymistycznie wypowiada się na temat jego zatrudnienia. Wiceprezydent UEFA udzielił wywiadu dla serwisu polsatsport.pl, podczas którego przyznał, że mimo zapowiedzi PZPN o zatrudnieniu dwóch polskich asystentów w sztabie szkoleniowym Portugalczyka, nie widzi problemu w tym, że do tego nie doszło.

– Ja tu nie widzę żadnego problemu. Fernando Santos zbudował taki sztab, jaki uważa za stosowny. Jest w nim także od lat Hubert Małowiejski, a także Andrzej Dawidziuk. Oprócz nich jest dyrektor Łukasz Gawrjołek, menedżer i rzecznik Jakub Kwiatkowski, lekarz Jacek Jaroszewski i cały jego sztab medyczny, do tego dochodzą kitmani. Zatem polskości w sztabie reprezentacji nie brakuje – zaznaczył były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Zbigniew Boniek: W marcu będzie SOS

Niestety pierwsze mecze pod wodzą Fernando Santosa rozegra przy nie najlepszej dyspozycji niektórych zawodników, szczególnie w defensywie. Na część z nich Portugalczyk nie będzie mógł nawet liczyć, gdyż leczą kontuzję.

– Jak byśmy nie patrzyli, to w marcu w defensywie będzie SOS. Zagramy nietypową obroną. Nie wiem, czy Fernando Santos zna tych wszystkich piłkarzy, którzy się borykają z problemami, natomiast ma wielu ludzi do pomocy i z nimi powinien zaradzić na te kłopoty. Na Glika faktycznie nie ma co liczyć, przez kontuzję. Jan Bednarek jest w słabszej formie, Jakub Kiwior i Bartosz Bereszyński nie grają, podobnie jak ostatnio Matty Cash. Jak to się mówi – Fernando Santos chciał rower, teraz go dostał, więc niech pedałuje – stwierdził Zbigniew Boniek.

Wiceprezydent UEFA pytany o model zarządzania kadrą przez Fernando Santosa odpowiedział, że każdy trener podchodzi do tego inaczej. Portugalczyk ma w zwyczaju ogłaszać skład na mecz dopiero w szatni przed meczem. Dodał, iż po powołaniach na mecz z Czechami będzie w stanie bezpośrednio wskazać ośmiu zawodników, którzy na pewno wyjdą w podstawowym składzie.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek ocenił transfer reprezentanta Polski. Jego słowa nie pozostawiają wątpliwości
Czytaj też:
Boniek reaguje na aferę wokół Lewandowskiego. Sprawa dotyczy mundialu

Źródło: polsatsport.pl