To nie był najlepszy mecz w wykonaniu reprezentacji Polski, zwłaszcza pod względem stylu gry. Z drugiej strony jednak na zwycięstwo nie powinniśmy narzekać.
Wzruszające pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego
Na początku spotkania Polacy odważnie ruszyli do przodu i już w 6. minucie Bartosz Bereszyński wywalczył rzut rożny. Nie wyniknęło z niego nic poważnego, ponieważ po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego Jan Bednarek faulował przeciwnika. Po raz pierwszy pod bramką Polaków zrobiło się groźniej w 10. minucie, kiedy skrzydłem pomknął Jonas Hoffman i dośrodkował, ale piłka minęła poprzeczkę i od piątego metra rozpoczął Wojciech Szczęsny. Cztery minuty później sam na sam z bramkarzem wyszedł Jakub Błaszczykowski, ale został powstrzymany przez Thilo Kehrera.
I zgodnie z zapowiedzią Fernando Santosa, w 16. minucie spotkania kapitan reprezentacji Polski przy owacji trybun opuścił murawę, a zastąpił go Michał Skóraś. Na kolejną groźną okazję przyszło nam poczekać do 21. minuty. Wtedy to Jakub Kamiński pomknął skrzydłem i ścinając w stronę bramki oddał strzał odbity przez ter Stegena. Dobijał Robert Lewandowski, ale zrobił to niecelnie. Chwilę później Thilo Kehrer uderzył z 18. metra na bramkę Wojciecha Szczęsnego, ale nasz golkiper był czujny.
Jakub Kiwior dał Polakom prowadzenie!
W 28. minucie to przyjezdni przejęli inicjatywę i dłużej utrzymywali się przy piłce. Kai Havertz oddał mocny strzał po ziemi, ale ponownie Wojciech Szczęsny zachował się pewnie i sparował futbolówkę na korner. Po dośrodkowaniu Joshuy Kimmicha piłka była bliska wtoczenia do siatki, ale nic z tego. Zaraz po tym to Polacy mieli rzut rożny, który zakończył się sukcesem! Dośrodkowanie Sebastiana Szymańskiego wykorzystał Jakub Kiwior i pięknym strzałem głową pokonał ter Stegena, wyprowadzając reprezentację Polski na prowadzenie! Co naturalne, ta sytuacja mocno rozjuszyła Niemców, którzy zaczęli mocne natarcie na bramkę Polaków.
Jedno z nich mocno odczuł golkiper Biało-Czerwonych, który po starciu z Kaiem Havertzem ucierpiał, ale nie była konieczna interwencja medyków. W 34. minucie żółtą kartką ukarany został Sebastian Szymański. Polacy wciąż próbowali konstruować swoje sytuacje, a jedna z nich udała się pięć minut później, kiedy to Michał Skóraś wywalczył rzut rożny. Tym razem nie zakończył się on bramką. Kolejne dwa kornery dla Polaków nadeszły dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy i również nie przyniosły zamierzonego celu. Niemcy także znaleźli swoje okazje, a jedną z nich zepsuł Florian Wirtz, uderzając ponad poprzeczką. Po trzech doliczonych minutach piłkarze zeszli na przerwę.
Niemcy rozpoczęli natarcie na bramkę Polaków
Zarówno Fernando Santos, jak i Hansi Flick zdecydowali się przeprowadzić zmiany. W składzie reprezentacji Polski zameldowali się Arkadiusz Milik i Karol Linetty w miejsca Roberta Lewandowskiego i Sebastiana Szymańskiego. Natomiast skład Niemiec zasilił Robin Gosens, zmieniając Jonasa Hofmanna. Niemcy wyszli bardzo zmotywowani od pierwszych minut drugiej połowy. Już trzy minuty po gwizdku ją rozpoczynającym mieli okazję bramkową, której nie wykorzystali, a także wywalczyli dwa rzuty rożne. Żadnego nie zamienili na gola. Polacy nie potrafili wyprowadzić groźnej sytuacji.
W 57. minucie arbiter odgwizdał rzut karny dla reprezentacji Niemiec po rzekomym zagraniu piłki ręką przez Jana Bednarka, ale po analizie VAR wycofał się ze swojej decyzji. Dwie minuty później Polacy po raz pierwszy w drugiej połowie zbliżyli się do pola karnego Niemców, jednak bez sukcesu. Emre Can został ukarany żółtym kartonikiem za faul na Michale Skórasiu. W 63. minucie Arkadiusz Milik otrzymał dobre podanie, dzięki któremu wszedł z piłką na wolne pole, ale Malick Thiaw skutecznie go powstrzymał przed oddaniem strzału. Piotra Zielińskiego na boisku zmienił Bartosz Slisz.
Polacy ograli Niemców!
Chwilę po zmianie reprezentacja Niemiec miała rzut wolny w okolicach 25. metra od bramki Wojciecha Szczęsnego, ale Joshua Kimmich uderzył w mur. Bliski szczęścia był Kai Havertz, który próbował zaskoczyć golkipera Polaków strzałem po ziemi, ale nie na tyle, żeby mu się to udało. Hansi Flick zmienił Jamala Musialę, a w jego miejscu pojawił się Nicklas Fullkrug. Z kolei w miejscu Benjamina Henrichsa pojawił się Leroy Sane. Przyjezdni ponownie wywalczyli rzut rożny i nie umieli go zamienić na gola. Swój udział w spotkaniu zakończył także Bartosz Bereszyński, a zmienił go Przemysław Frankowski.
Polacy bardzo dzielnie bronili się przed kolejnymi atakami Niemców, a defensorzy kapitalnie wybijali piłkę głową z własnego pola karnego. Fernando Santos dał szansę Krystianowi Bielikowi, który wszedł na boisko w miejsce Damiana Szymańskiego. A przyjezdni wciąż atakowali. W 79. minucie Malick Thiaw oddał mocny strzał wolejem na bramkę Wojciecha Szczęsnego, ale nasz bramkarz wyciągnął się jak struna i kapitalnie obronił. Polacy mieli swoją szansę minutę później, kiedy Jakub Kamiński wbiegł w pole karne i podał do Przemysława Frankowskiego, ale nasz skrzydłowy nieczysto trafił w piłkę.
Na boisku pojawili się Leon Goretzka i Julian Brandt, a zeszli z niego Joshua Kimmich oraz Florian Wirtz. Na niespełna siedem minut przed końcem meczu Niemcy mieli kolejny rzut wolny blisko szesnastki Polaków, ale ich dośrodkowanie było niecelne. Ich próby nie ustawały do zakończenia regulaminowego czasu gry. Swoją szansę otrzymał także Marius Wolf, zmieniając Malicka Thiawa i już minutę po wejściu na murawę był bliski szczęścia po strzale głową, jednak nie dał rady powstrzymać znakomicie dysponowanego Wojciecha Szczęsnego. Chwilę po tej sytuacji o tym samym przekonał się Antonio Rudiger. Po pięciu doliczonych minutach arbiter zakończył mecz i tym samym Polacy zwyciężyli spotkanie towarzyskie z Niemcami 1:0!
Czytaj też:
Jakub Błaszczykowski z Niemcami pobije wielki rekord. To będzie coś niezwykłegoCzytaj też:
Adam Nawałka zdradził sekret zwycięstwa z Niemcami. To była jedyna wygrana Polaków