Były kadrowicz wprost o braku klasy Roberta Lewandowskiego. Padły ostre słowa

Były kadrowicz wprost o braku klasy Roberta Lewandowskiego. Padły ostre słowa

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza / Fotopyk
Nie milkną echa wokół głośnego wywiadu Roberta Lewandowskiego, którego udzielił Mateuszowi Święcickiemu (Meczyki.pl / Eleven Sports). Tym razem do słów kapitana odniósł się były reprezentant Polski Kamil Kosowski.

„Kosa” to jeden z piłkarzy, którzy po zakończonej karierze często pojawia się w przestrzeni medialnej. Kosowski słynie z ostrego języka, to on jest autorem m.in. określenia per „Puchar Biedronki”, odnoszący się do Ligi Konferencji Europy. Tym razem były zawodnik m.in. Wisły Kraków zabrał głos w sprawie głośnego wywiadu Roberta Lewandowskiego, opublikowanego w sobotę 2 września.

Kamil Kosowski jasno o słowach Roberta Lewandowskiego

W poniedziałkowym numerze „Przeglądu Sportowego” głos w sprawie słów Roberta Lewandowskiego zabrał Kamil Kosowski. Były reprezentant Polski nie był zadowolony z tego, co i jak powiedział kapitan Biało-Czerwonych.

„To nie jest tak, że jak Lewandowski coś powie, to sprawa się natychmiast rozwiązuje. Jestem zdziwiony, bo można mówić o różnych zachowaniach, ale stwierdzenie, że kolega z drużyny kłamał? Robert kilka razy w tej rozmowie apelował o klasę, ale w pewnych momentach podczas wywiadu zabrakło jej także kapitanowi. Bo jeżeli Łukasz Skorupski udziela wywiadu i podaje informacje, które uderzają w reprezentację, jej wizerunek lub konkretne osoby, to jeśli kapitan kadry chce się z tym skonfrontować, przedstawić własne stanowisko, niech to zrobi w zupełnie inny sposób” – czytamy tekście Kosowskiego, umieszczonym w „Przeglądzie Sportowym”.

Dodajmy, że Łukasz Skorupski ostatecznie, pomimo początkowej obecności wśród powołanych, ostatecznie ze względu na kontuzję nie przyjedzie do Warszawy. Trener Fernando Santos nie będzie mógł skorzystać z usług bramkarza, w jego miejsce powołał Kamila Grabarę.

Decydujący czas reprezentacji Polski

Drużyna pod batutą trenera Santosa podczas wrześniowego zgrupowania kadry zmierzy się u siebie z Wyspami Owczymi (7.09) oraz na wyjeździe z Albanią (10.09). Kolejne dwa mecze eliminacji ME 2024 już w październiku. Najpierw wyjazd na starcie z Wyspami Owczymi (12.10), a następnie pojedynek u siebie, o zmazanie plamy, z Mołdawią (15.10).

W listopadzie Polacy zagrają ostatni dublet. Najpierw kończący eliminacje ME 2024 mecz z Czechami (17.11), a następnie towarzyskie starcie z Łotwą (21.11).

Czytaj też:
PZPN odpowiada na ostry wywiad Roberta Lewandowskiego. Zaskakująca reakcja
Czytaj też:
Robert Lewandowski wskazał największy problem reprezentacji Polski. Bez ogródek

Opracował:
Źródło: „Przegląd Sportowy”