Michał Probierz szykuje się do pierwszego meczu w roli selekcjonera reprezentacji Polski przed własną publicznością. Ma już za sobą oficjalny debiut na stanowisku trenera dorosłej kadry. W przeciwieństwie do poprzedników wygrał inauguracyjne starcie, czym „zniszczył” negatywną passę krążącą nad szkoleniowcami Biało-Czerwonych.
Michał Probierz nawiązał do żartów jego hejterów
Probierz od początku pracy na stanowisku stara się być inny niż jego poprzednik Fernando Santos. Szybko zaczął podróżować w Europie odwiedzając piłkarzy. Znajomość młodych zawodników z kadry U21 z pewnością również stanowi wielki atut na początku jego pracy. Widać to także po powołaniach na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią. W składzie znalazł się zawodnik trzecioligowego SPAL, Patryk Peda. Co więcej obrońca dostał szansę gry od pierwszej minuty, dobrze wywiązując się z obowiązków.
Już przy zatrudnieniu Probierza do młodzieżowej kadry wiele mówiło się o tym, jak sobie poradzi w roli selekcjonera, który nie może jak w klubie sprowadzać zagranicznych zawodników. Do 51-latka przylgnęła łatka miłośnika „starych Słowaków”, czyli graczy często za naszej południowej granicy. Trener często stawiał na nich, a prowadzone przez niego ekipy (szczególnie Cracovia) nie stawiały mocno na Polaków. Podczas konferencji prasowej przed meczem z Mołdawią Probierza zapytano, czy widzi szansę na grę w dorosłej kadrze u kolejnych młodych graczy pokroju Pedy. Selekcjoner żartobliwie odpowiedział nawiązując do przytyków w Internecie.
– Jeden ze Słowaków wysłał mi ostatnio zdjęcie w polskiej koszulce. Mówił: „trenerko, czekam”. Nawiązuję do całej hejtowej sytuacji do mnie – śmiał się Probierz. Jest grupa zawodników, których obserwuję. Jest kwestia tego, by grali w seniorskiej piłce. Nie chodzi o przypodobanie się rzeszy ludzi, żeby nagle powołać kogoś z juniorów – dodał poważniej trener Polaków.
Polska podejmie Mołdawię na PGE Narodowym
Polacy zajmują drugie miejsce w grupie E eliminacji EURO 2024, lecz rozegrali mecz więcej niż Czesi i Mołdawianie. Starcie z drugą z wymienionych reprezentacji odbędzie się w niedziele, 15 października, o godzinie 20:45 w Warszawie.
Czytaj też:
Wojciech Szczęsny oficjalnie to oznajmił. EURO ostatnią wielką imprezą bramkarzaCzytaj też:
Jakub Błaszczykowski dosadnie o Piotrze Zielińskim w roli kapitana. Stanął w jego obronie