Ogromny pech reprezentantów Polski. Michał Probierz ma spory problem

Ogromny pech reprezentantów Polski. Michał Probierz ma spory problem

Matty Cash
Matty Cash Źródło:PAP / Leszek Szymański
Mecz z Estonią może być słodko-gorzki dla reprezentacji Polski. Niestety z murawy z powodu urazów musieli zejść Przemysław Frankowski i Matty Cash. W związku z tym Michał Probierz może mieć spory problem.

Na przerwę w meczu z Estonią reprezentacja Polski schodziła z przewagą jednego gola i jednego zawodnika. Bramkę na 1:0 zdobył Przemysław Frankowski, który przechytrzył obrońcę rywali, a następnie umieścił piłkę w siatce plasowanym strzałem zewnętrzną częścią stopy. Z kolei czerwoną kartkę dla przeciwników „wywalczył” Nicola Zalewski, który dwukrotnie dał się sfaulować przez Maksima Paskotsiego, za co ten obejrzał dwa „żółtka”.

Frankowski i Cash kontuzjowani

W przerwie tego spotkania Michał Probierz zmienił strzelca bramki – Przemysława Frankowskiego, który – według informacji Mateusza Borka – zgłosił drobny uraz. W jego miejsce wszedł Matty Cash. Druga połowa spotkania Polska – Estonia rozpoczęła się kapitalnie dla Biało-Czerwonych. Nicola Zalewski popisał się świetnym dośrodkowaniem, które trafiło w głowę Piotra Zielińskiego. Pomocnik Napoli dał radę ją skierować w światło bramki, a po chwili mógł się cieszyć z kolejnego gola w biało-czerwonych barwach.

Niestety po jednej z akcji na murawę padł Matty Cash. Mężczyzna złapał się za mięsień uda i nie mógł kontynuować gry. Pomoc medyczna niestety na nic się nie zdała i po chwili zawodnik Aston Villi musiał opuścić murawę. W jego miejsce wszedł nominalny lewy obrońca – Tymoteusz Puchacz. Z kolei Nicola Zalewski przeniósł się na prawą stronę murawy.

twitter

Michał Probierz może mieć spory problem

Ten mecz Polacy wygrali 5:1 i o miejsce na Euro 2024 zagrają z Walią, która pokonała 4:1 reprezentację Finlandii. Jeśli te urazy okażą się poważne, selekcjoner Michał Probierz będzie miał spory problem. Jedynym obrońcą, który będzie mógł grać na prawym wahadle, będzie Bartosz Bereszyński, który nie znalazł się w szerokiej kadrze na mecz z Estonią. Jego los podzielili także Sebastian Walukiewicz, Damian Szymański i debiutujący w pierwszej reprezentacji Dominik Marczuk.

Na prawym wahadle występował także wcześniej wspomniany Marczuk. Nie wiadomo, czy dla debiutanta w kadrze potencjalny mecz o stawkę nie będzie deprymujący. Miejmy jednak nadzieję, ze to nic poważnego i obaj piłkarze będą w pełni gotowi na decydujące starcie.

Powołani zawodnicy na mecze barażowe:

Bramkarze:

  • Marcin Bułka (Nice),
  • Łukasz Skorupski (Bologna),
  • Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn).

Obrona:

  • Jan Bednarek (Southampton FC),
  • Bartosz Bereszyński (Empoli),
  • Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen),
  • Matty Cash (Aston Villa),
  • Paweł Dawidowicz (Verona),
  • Jakub Kiwior (Arsenal Londyn),
  • Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern),
  • Bartosz Salamon (Lech Poznań),
  • Sebastian Walukiewicz (Empoli).

Linia pomocy:

  • Przemysław Frankowski (RC Lens),
  • Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin),
  • Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok),
  • Jakub Moder (Brighton & Hove Albion),
  • Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad),
  • Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok),
  • Bartosz Slisz (Atlanta United),
  • Damian Szymański (AEK Ateny),
  • Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł),
  • Nicola Zalewski (AS Roma),
  • Piotr Zieliński (SSC Napoli).

Napastnicy:

  • Adam Buksa (Antalyaspor),
  • Robert Lewandowski (FC Barcelona),
  • Krzysztof Piątek (Istanbul Basaksehir),
  • Karol Świderski (Verona).

Czytaj też:
Piękna chwila dla Roberta Lewandowskiego. Zapamięta ją na długo
Czytaj też:
Problemy Piotra Zielińskiego. Tak Michał Probierz zareagował na kryzys lidera

Opracował:
Źródło: WPROST.pl