Przemysław Frankowski walczy o powrót do zdrowia na finałowy mecz baraży o awans na mistrzostwa Europy. Według prognoz sztabu medycznego skrzydłowy może być gotów do gry w przeciwieństwie do Matty’ego Casha, który po urazie nabytym podczas meczu z Estonią został odesłany do domu.
Przemysław Frankowski pewny o formę kadry na EURO 2024
Wtorkowe starcie z Walią to jeden z najważniejszych meczów polskiej kadry od dłuższego czasu. Porażka oznacza brak gry na czerwcowym turnieju, na którym wystąpi wiele państw znajdujących się niżej od Biało-Czerwonych w rankingu FIFA. Trudno wskazać faworyta, choć bez wątpienia Walijczykom będzie pomagał atut własnego boiska.
Przemysław Frankowski w rozmowie z portalem Weszło, że choć najważniejszy jest najbliższy mecz, to w przypadku ewentualnego awansu na mistrzostwa Europy, Polska nie będzie drużyną „do bicia”. Uważa, że Biało-Czerwoni są w stanie na turnieju coś osiągnąć i powalczyć z najlepszymi. Piłkarz Lens przyznał, że na turnieju zagrają lepsi piłkarsko rywale.
– Jeśli jednak patrzymy w dalszą przyszłość, to czekają nas mecze z topowymi drużynami Europy. Czy mamy się bać? Zupełnie nie. Tylko się cieszyć, że będziemy mogli się z nimi wszystkimi zmierzyć. Przyjdzie nam grać z zespołami jakościowo dużo lepszymi od nas, ale papier jest papierem, a boisko jest boiskiem. Na straconej pozycji nie będziemy. Na takich mistrzostwach Europy możemy tylko coś fajnego ugrać – powiedział Frankowski.
Polska zagra o awans z Walią
Mecz Polski z Walią rozpocznie się we wtorek 26 marca o godzinie 20:45 w Cardiff. Turniej EURO 2024 zaplanowano w dniach 14 czerwca – 14 lipca 2024 roku. Podczas poprzednich mistrzostw Europy Polska nie wyszła z fazy grupowej.
Czytaj też:
Kolosalna oferta dla Lewandowskiego. W grze setki milionówCzytaj też:
Marek Jóźwiak dla „Wprost”: Czeka nas trudne spotkanie. Dobrze by było podtrzymać tradycję