Napastnik reprezentacji Polski mocno skrytykowany w Niemczech. „Katastrofa”

Napastnik reprezentacji Polski mocno skrytykowany w Niemczech. „Katastrofa”

Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek
Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek Źródło:Newspix.pl / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
To nie jest dobry czas dla kariery Krzysztofa Piątka. Polski napastnik zatracił skuteczność, którą imponował na początku swojego pobytu na Półwyspie Apenińskim. Co gorsza, niedawny reprezentant kraju będzie musiał niedługo wrócić do Herthy Berlin.

W stolicy Niemiec nie chcą słyszeć o powrocie polskiego napastnika. Hertha Berlin zaliczyła kompromitujący sezon, spadając do Bundesligi. Berlińczycy będą teraz liczyć dokładnie każde wydane euro. Krzysztof Piątek jest jednym z tych, na których sprzedaży chcą z niemieckiej stolicy zarobić. Tak twierdzą dziennikarze „Berliner Zeitung”.

Krzysztof Piątek latem odejdzie z Herthy Berlin?

Przypomnijmy, że „Piona” stał się piłkarzem berlińskiego klubu zimą sezonu 2019/20. Napastnik pochodzący z Dolnego Śląska przeniósł się do Niemiec, szukając formy po nieudanym okresie na Półwyspie Apenińskim. Ostatecznie wrócił jednak do Italii, gdzie był zawodnikiem Salernitany, będąc na wypożyczeniu z klubu z Berlina.

Polski napastnik rozkochał za to w sobie kibiców świetnym sezonem 2018/19. Cracovia sprzedała swojego najlepszego snajpera, który zdobył 21 goli w 26 meczach. Przywitanie z Półwyspem Apenińskim Piątek miał piorunujące. Genoa w 19 spotkaniach ligowych aż 13 razy mogła cieszyć się z goli „Piony”. Rewelacyjnego Polaka na celownik błyskawicznie wziął AC Milan. Piątek trafił do legendarnego klubu, ale tam stracił regularność i… do dzisiaj nie przekroczył bariery 10 ligowych goli w sezonie.

„Katastrofa. Zbiorowa porażka spowodowała spadek Herthy z Bundesligi […] Klub z Berlina wydał na Krzysztofa Piątka 24 mln euro. […] Polak wpasował się w okres zakupowego szaleństwa, kiedy Hertha kupiła razem z nim jeszcze trójkę piłkarzy. Byli to Lucas Tousart, Matheus Cunha i Santiago Ascacibar […] Mówi się, że Hertha płaci Piątkowi rocznie około 3,5 mln euro netto” – czytamy w tekście „Berliner Zeitung”.

Reprezentant Polski może wrócić do Serie A

Niemieccy dziennikarze podkreślają, że Salernitana mogła wykupić Piątka po sezonie 2022/23. Włosi nie skorzystali jednak z opcji wyłożenia 10 mln euro za Polaka.

„Piątek wciąż jest na liście płac Herthy, a dyrektor sportowy Benjamin Weber desperacko szuka kupca. Według ostatnich plotek zainteresowane są m.in. Sporting Lizbona […] Piątek zapisze się w ligowej historii Herthy jako kosztowne nieporozumienie. Z dwunastoma golami w 58 meczach Bundesligi Polak zajmuje dopiero 35 miejsce na liście najlepszych strzelców klubu. Wiele powodów do świętowania zatem nie było” – piszą wprost dziennikarze z berlińskiego tytułu.

Berlińskie media o Krzysztofie Piątku

Piątek jest również w kręgu zainteresowań Genoi, która kilka tygodni temu zapewniła sobie powrót do Serie A. Może „Piona” potrzebuje odbudowania w klubie, w którym przedstawił się światu? Trudno jednak wyrokować, czy beniaminka włoskiej ligi stać na wyłożenie milionów euro na… nieskutecznego napastnika.

Dodajmy, że Fernando Santos nie znalazł miejsca dla Piątka na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. „Piona” wypadł z teamu Biało-Czerwonych.

Czytaj też:
Kylian Mbappe zdecydował. Takiego transferu w historii futbolu jeszcze nie było
Czytaj też:
Wojciech Szczęsny na wylocie z Juventusu. Włoskie media tłumaczą, dlaczego musi zostać sprzedany

Źródło: „Berliner Zeitung”