Kamil Glik mógł wrócić do Polski. Jego usługi odrzucił klub z Ekstraklasy

Kamil Glik mógł wrócić do Polski. Jego usługi odrzucił klub z Ekstraklasy

Kamil Glik
Kamil Glik Źródło:Shutterstock / ph.FAB
Kamil Glik wciąż pozostaje bez klubu. Jednak jak donosi Tomasz Ćwiąkała, były piłkarz Benevento mógł wrócić do Ekstraklasy, z której wyjechał w 2010 roku. Ostatecznie jego usługi odrzucił sam klub.

Defensywa Legii Warszawa jest dziurawa jak durszlak. Świadczy o tym fakt, że w tej edycji kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy wicemistrzowie Polski stracili już 12 bramek, a do rozegrania został jeszcze jeden, ostatni mecz z FC Midtjylland, który zadecyduje o tym, czy Legioniści zagrają w fazie grupowej tego europejskiego pucharu.

To mógł być hit transferowy, ale Legia nie chciała

Ponadto Wojskowi sprzedali dobrze rokującego Maika Nawrockiego za 5 milionów euro do Celtiku, a w jego miejsce został sprowadzony tylko... Steve Kapuadi z Wisły Płock.

Jak się okazuje w Legii Warszawa mogła grać prawdziwa gwiazda, która przez wiele lat stanowiła o sile reprezentacji Polski. Według informacji Tomasza Ćwiąkały pozostający bez klubu Kamil Glik został zaoferowany wicemistrzom Polski. Ale z tego transferu miał zrezygnować... stołeczny klub.

– Kamil Glik został zaproponowany Legii i odrzucony ze względów sportowych. Finansowo spokojnie był w zasięgu. Trochę się dziwię po ostatnich meczach – oznajmił dziennikarz Canal+.

Kamil Glik od 1 lipca pozostaje bez klubu po tym, jak rozstał się z Benevento, które spadło do Serie C. Póki co nie pojawiają się żadne informacje ani doniesienia na temat przyszłości środkowego obrońcy. W związku z tym jakiś czas temu dziennikarze TVP Sport porozmawiali z menedżerem zawodnika – Jarosławem Kołakowskim na ten temat. – To okaże się za jakiś czas – wyznał lakonicznie i dodał, że główne miejsce to rynek włoski.

Tamtejsze kluby dopiero teraz zaczynają dobierać zawodników. Zobaczymy jak to się potoczy. Chcemy, żeby Kamil trafił do dobrego zespołu – podkreślił menedżer piłkarski.

Przy okazji agent Glika został zapytany na temat potencjalny powrót do Polski, ale nie chciał rozmawiać na ten temat. Kamil Glik wyjechał z Polski w 2010 roku. Z Piasta Gliwice trafił do US Palermo.

Czytaj też:
Hiszpańska piłkarka przerwała milczenie ws. pocałunku prezesa. To może doprowadzić do dymisji
Czytaj też:
Marek Papszun w elitarnym gronie. Chcą go w znanym francuskim klubie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl