Tragedia w finale Ligi Mistrzów. Nie żyje polski dziennikarz

Tragedia w finale Ligi Mistrzów. Nie żyje polski dziennikarz

Akcja ratunkowa w trakcie meczu w Kolonii
Akcja ratunkowa w trakcie meczu w Kolonii Źródło:PAP/EPA / RONALD WITTEK
Tragiczne wieści napłynęły z Kolonii. Jak poinformowała Europejska Federacja Piłki Ręcznej, nie udało się uratować dziennikarza, który zasłabł w trakcie niedzielnego finału. Tym człowiekiem był Polak, wyjątkowo zasłużony dla szczypiorniaka Paweł Kotwica.

Już w trakcie pojedynku informowano w mediach społecznościowych, że dziennikarzem, przy którym prowadzona była akcja ratunkowa, był bardzo zasłużony dla piłki ręcznej w Kielcach Paweł Kotwica. Finałowy mecz pomiędzy SC Magdeburg a Berlinek Industria Kielce został przerwany w drugiej połowie na kilka minut, kiedy próbowano ratować dziennikarza. Doszło bowiem do zatrzymania akcji serca.

Nie żyje polski dziennikarz Paweł Kotwica

Niestety, Europejska Federacja Piłki Ręcznej na Twitterze poinformowała o tragicznych wieściach tuż po godzinie 21:00.

„EHF opłakuje śmierć kolegi z mediów podczas finału Ligi Mistrzów. Był reanimowany w drugiej połowie finału, ale niestety zmarł. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną, przyjaciółmi i krewnymi” – napisano w mediach społecznościowych.

twitter

To szokująca informacja, tym bardziej że początkowo pojawiały się wieści, które sugerowały pozytywne zakończenie akcji ratunkowej. W trakcie spotkania widać było, jak wyjątkowo przejęci sytuacją są zarówno obecni na trybunach kibice, jak i sami zawodnicy. Do pomocy wkroczyli m.in. fizjoterapeuci kieleckiego klubu, wspierający działania miejscowych służb medycznych.

Szok po tragedii w finale Ligi Mistrzów w Kolonii

W mediach społecznościowych pojawiają się również wpisy żegnające polskiego dziennikarza. Paweł Kotwica był znany w środowisku piłki ręcznej. Bardzo lubiany oraz szanowany za swoją wieloletnią pracę.

twitter

„Paweł Kotwica nie żyje. Nie potrafię w to uwierzyć. Był fantastycznym dziennikarzem. Encyklopedia kieleckiej piłki ręcznej. Jeszcze dziś publikował zdjęcia z Lanxess Areny. Pawełku, do zobaczenia, kiedyś, na jakiś meczu, już w innym sektorze”... – napisał Maciej Wojs z TVP Sport.

Poruszający wpis zamieścił również kielecki klub, w szczególny sposób żegnając dobrze znanego dziennikarza.

„Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda... Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze” – napisano na klubowym koncie mistrzów Polski.

twitter

Pojedynek pomiędzy mistrzami Polski a zespołem z Magdeburga został wznowiony i ostatecznie zakończył się wygraną niemieckiego teamu po dogrywce. Przy takiej tragedii rywalizacja sportowa zeszła jednak zdecydowanie na drugi plan. Sportowa redakcja Wprost.pl składa najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i bliskim dziennikarza.

Czytaj też:
Mistrzowie Polski zatrzymani w finale. Wielka dramaturgia w Kolonii, walczono o życie
Czytaj też:
On uratował Industrię Kielce przed upadkiem. Kim jest Michał Sołowow?

Źródło: X / @ehfcl