Manchester United pokonał 2:1 (1:0) Arsenal Londyn w hicie dziesiątej kolejki Premier League. Bramki dla gospodarzy zdobyli w 3. minucie meczu Robin van Percie i Patrice Evra w 67. minucie. W doliczonym czasie gry honorowe trafienie zanotował Santi Cazorla.
- 87 min.
- Anderson gna przez pół boisko, mija rywala, kapitalnie zagrywa do Naniego i... piłkę łapie Mannone, a Naniego taranuje Vermaelen. Ale nie na faul.
- 79 min.
- Anderson też strzela bramkę - i też był na spalonym.
- 77 min.
- Teraz van Persie sam na sam się nie myli. Ale był na spalonym.
- 76 min.
- Carrick podaje do... Cazorli. Ten zagrywa do Walcotta, który w polu karnym uderza wysoko, wysoko w trybuny.
- 74 min.
- Arsenal nadal próbuje ataku pozycyjnego. Goście chyba już nie mają pomysłu na ten mecz i chcą go skończyć.
- 64 min.
- Wilshere dośrodkowuje dośrodkowuje z rzutu wolnego, ale nikt nie sięga piłki. Od bramki zacznie De Gea.
- 59 min.
- Cleverley wycina Wilshere'a - a ma już żółtą kartkę. Sędzia jednak się nad nim lituje, ale Ferguson powinien go już zdjąć.
- 56 min.
- Van Persie uderza z rzutu wolnego, ale trafia w Wilshere'a.
- 54 min.
- Ależ okazja dla Arsenalu! Kapitalną interwencję zaprezentował jednak De Gea. Giroud dostał piłkę tuż pod bramką i nie pokonał z trzech metrów hiszpańskiego golkipera! Świetny refleks.
- 48 min.
- Ależ oblężenie pod bramką Mannone'a. Nikt jednak nie przeciął podania z bocznej strefy boiska, a później Carrick uderzył niecelnie sprzed szesnastki.
- 46 min.
- Valencia marnuje setkę! Nie może uwierzyć w to piłkarz! Vermaelen znowu gubi piłkę i znowu oddaje ją van Persiemu. Holender wykłada patelnię Valencii, który... nie trafia w bramkę.
- 45+1 min.
- NIE MA GOLA! Rooney nie trafił nawet w bramkę! To już czwarty piłkarz United, który marnuje jedenastkę w tym sezonie.
- 43 min.
- Posiadanie piłki - równiutko po połowie.
- 41 min.
- Ależ mocne podanie Rooneya przez dwie linie. Nikt go nie przejął. Generalnie mecz... nie zachwyca. Zwłaszcza gra Arsenalu. Gospodarze mieli trzy przebłyski, z czego jeden zakończył się bramką.
- 34 min.
- Cleverley ruszył otwartym korytarzem prawą stroną boiska. Trochę jednak spanikował i dograł już 20 metrów przed bramką. W efekcie dogranie do Rooneya było niecelne.
- 33 min.
- United ruszyło z groźną kontrą. Na szczęście dla gości Young był na spalonym.
- 28 min.
- Gorąco pod bramką Mannone'a! Piłka leci do oślepionego Rooneya - piłkarz robi sobie daszek z dłoni, przyjmuje piłkę i potężnie uderza z 10 metrów. Mannone instynktownie broni. Po chwili piłka wraca w jego pole karne - głową uderza van Persie. Konkurent Szczęsnego znowu broni.
- 26 min.
- Wymienność pozycji rodem z Katalonii. Rooney idzie na obieg prawym skrzydłem i dośrodkowuje do... Younga. Ten jednak zachowuje się zbyt pasywnie.
- 24 min.
- W końcu akcja Arsenalu! Ramsey spod linii końcowej chciał dograć na piąty metr do Podolskiego, ale wszystko przeciął De Gea.
- 21 min.
- Van Persie! To mógł być drugi gol! Błyskawiczna akcja United. Evra podał do Rooneya, a Anglik zagrał prostopadle do van Persiego. Holender na pełnej szybkości wbiegł w pole karne i z dość ostrego kąta uderzył celnie, ale wprost w Mannone'a.
- 20 min.
- Arsenal rozgrywa piłkę w imponujący sposób - dopóki nie zbliża się do pola karnego.
- 18 min.
- Young drybluje na lewym skrzydle i płasko zagrywa w szesnastkę. Wszystko czyści Mertesacker.
- 16 min.
- Spotkanie raczej nie kojarzy się z Premier League. Tempo jest powolne, gospodarze się nie spieszą. Co dziwne - goście też.
- 10 min.
- Sagna dośrodkowuje, ale obrona gospodarzy wybija. Do piłki dobiega Santos i uderza - futbolówka niemalże wylatuje na aut. A miało być na bramkę.
- 9 min.
- Arsenal próbuje ataku pozycyjnego, ale nie może w ogóle zdobyć środkowej strefy boiska. Gospodarze stosują ostry pressing.
- 5 min.
- Goście ewidentnie stłamszeni. Chyba się przypomina 8:2 z zeszłego roku.
- 2 min.
- Pierwsza akcja United lewym skrzydłem. Ashley Young dogrywa jednak prosto do bramkarza gości.
- Arsenal
- Mannone; Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Santos; Arteta, Wilshere, Ramsey; Cazorla, Giroud, Podolski
- Man Utd
- De Gea; Rafael, Ferdinand, Evans, Evra; Valencia, Carrick, Cleverley, Young; Rooney, van Persie
Nastroje stara się tonować szkoleniowiec Arsenalu. - Nie wiem, jak potraktują go nasi fani, ale mam nadzieję, że może liczyć na szacunek. Grał dla Arsenalu przez osiem lat i zrobił w tym czasie dla drużyny wiele dobrego - powiedział Wenger. Nie wiadomo jednak jak do jego prośby odniosą się kibice kanonierów.
Muszą się oni zresztą zmierzyć z jeszcze jednym przykrym doświadczeniem. W zeszłym sezonie opuszczali Old Trafford z bagażem... ośmiu straconych bramek. Po doskonałym meczu gospodarze ograli wtedy Kanonierów aż 8:2. Wojciecha Szczęsnego, który bronił wtedy bramki, na boisku dzisiaj zabraknie - wciąż leczy kontuzję.
pr