Co z występem Rosjan na Igrzyskach? MKOI podjął decyzję
partnerzy serwisu

Co z występem Rosjan na Igrzyskach? MKOI podjął decyzję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Rosji na stadionie
Flaga Rosji na stadionie Źródło: Newspix.pl / EXPA
Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie odbierze reprezentantom Rosji możliwości udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro - informuje agencja TASS, powołując się na źródła w Komitecie Wykonawczym.

W niedzielę na posiedzeniu MKOI zapadła decyzja, by wbrew rekomendacjom Światowej Agencji Antydopingowej, nie wykluczać rosyjskich sportowców w udziału w Igrzyskach. XXXI Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się od 5 do 21 sierpnia 2016 roku w Rio de Janeiro. Decyzję w sprawie dopuszczenia sportowców do udziału MKOI pozostawił poszczególnym federacjom.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF – red.) podjęło już decyzję w sprawie rosyjskich lekkoatletów. Członkowie IAAF w głosowaniu dotyczącym losów rosyjskich sportowców byli jednogłośni i zdecydowali o tym, że żaden z rosyjskich lekkoatletów nie wystąpi w Rio. Co ciekawe, zawodnikom pozostawiono możliwość startu pod neutralną flagą, jeśli zgodzą się na niezależne badania antydopingowe pod kontrolą międzynarodowej instytucji.

Czytaj też:
Rosyjscy lekkoatleci nie wystąpią na olimpiadzie. Za "państwowy doping"

Miażdżący raport

W opublikowanym 18 lipca raporcie zamówionym przez Światową Agencję Antydopingową łącznie ujawnione zostały 643 przypadki tuszowania dopingowych wpadek przez laboratoria antydopingowe w Moskwie i Soczi w latach 2012-2015. W proceder fałszowania wyników kontroli zamieszany był sam minister sportu Federacji Rosyjskiej oraz służby specjalne. Z ustaleń komisji wynika, że resort sportu decydował, które próbki badań sportowców były podmieniane w przypadku pozytywnych wyników kontroli dopingowej.

Raport w tej sprawie przygotowała grupa pod kierownictwem kanadyjskiego profesora prawa Richarda McLarena. Jak ustalono, laboratoria w Moskwie i Soczi nastawione były na ochronę rosyjskich sportowców biorących doping przed wpadkami. W ramach państwowego systemu manipulowano próbkami badań sportowców.

Kontrola dotyczy lat 2012-2015, w tym czasie odbyły się zarówno letnie, jak i zimowe igrzyska. Łącznie wystąpiło na nich 668 olimpijczyków z Rosji (436 w Londynie i 232 w Soczi). Zatuszowanych wpadek dopingowych było z kolei 643 - tylko 25 mniej, niż osób reprezentujących Rosję. Zestawienie pokazuje skalę oszustwa, choć tuszowanie wpadek dotyczyło nie tylko olimpijczyków, ale też paraolimipijczyków (35 przypadków), piłkarzy ligi rosyjskiej (11 przypadków) oraz sportów nieolimpijskich (37 przypadków). Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w przypadku lekkoatletów - 139.

Czytaj też:
Szokujący raport o rosyjskich oszustwach dopingowych. Wszystko pod nadzorem ministra i służb

Rosyjski doping

Problemy rosyjskich sportowców zaczęły się od ujawnienia w 2014 roku skali dopingu w rosyjskiej lekkoatletyce. Jedną z pierwszych osób, które powiedziały prawdę o skali wspomagania sportowców oraz ukrywania tego przez oficjeli związku była Julia Stepanowa, którą zdyskwalifikowana za doping. Co więcej, w proceder zaangażowany był m.in. Grigorij Radczenkow, szef laboratorium antydopingowego w Moskwie, który pobierał pieniądze od zawodników za fałszowanie próbek i ukrywanie dopingu. Po ucieczce do USA, Radczenkow opowiedział o wpływach służb specjalnych oraz poleceniach podmiany próbek podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi, co świadczyć miało o tym, że doping w Rosji był działaniem realizowanym na polecenie państwa.

Źródło: TASS, Wprost.pl