W poniedziałek 13 września rozegrano ostatnie dwa mecze 1/8 finału siatkarskich mistrzostw Europy. W pierwszym z nich zgodnie z oczekiwaniami Słowenia pokonała Chorwację. Dwa pierwsze sety podopieczni Alberto Giulianiego wygrali kolejno do 20 i 18. W trzeciej partii górą byli Chorwaci (25:19). Słoweńcy nie pozwolili im jednak na rozwinięcie skrzydeł i zakończyli mecz efektownym pogromem (25:12).
Zdecydowanie bardziej zaskakujący był drugi mecz 1/8 finału, w którym Czesi wyeliminowali Francuzów. Mistrzowie olimpijscy przegrali w trzech partiach (22:25, 19:25, 32:34) i zamiast pewnie kroczyć po kolejny triumf w sezonie, wracają do domu. To oznacza, że Biało-Czerwoni nie zagrają z nimi w półfinale po ewentualnym pokonaniu Rosji. W starciu o wielki finał turnieju przyjdzie im mierzyć się z nieobliczalnymi Czechami lub Słoweńcami, którzy od kilku lat są dla podopiecznych Vitala Heynena bardzo niewygodnym rywalem.
ME w siatkówce. Pary ćwierćfinałowe:
- Holandia – Serbia (wtorek 14 września, godz. 17:30)
- Polska – Rosja (wtorek 14 września, godz. 20:30)
- Włochy – Niemcy (środa 15 września, godz. 16:00)
- Czechy – Słowenia (środa 15 września, godz. 19:00)
Półfinały (18 września):
- Polska – Rosja / Czechy – Słowenia
- Holandia/ Serbia – Włochy/ Niemcy
Finał i mecz o trzecie miejsce zostaną rozegrane 19 września.
Czytaj też:
Piotr Nowakowski docenia Rosjan. „Rozkręcali się z meczu na mecz”