Polak zadecydował w sprawie transferu do Rosji. Właśnie to przesądziło

Polak zadecydował w sprawie transferu do Rosji. Właśnie to przesądziło

Kamil Semeniuk, siatkarz ZAKSA-y Kędzierzyn-Koźle
Kamil Semeniuk, siatkarz ZAKSA-y Kędzierzyn-Koźle Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
W ostatnich miesiącach sporo mówiło się o możliwym transferze Kamila Semeniuka. Polski siatkarz bardzo dobrze spisuje się w PlusLidze, w związku z czym zainteresował się nim Biełogorie Biełgorod. Ostatecznie jednak przyjmujący odrzucił ofertę z Rosji.

Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że reprezentant Polski zdecyduje się na transfer, który otworzy mu drogę do międzynarodowej kariery. Chodzi o Kamila Semeniuka – w jego kontekście media często rozpisywały się o rychłych przenosinach do zagranicznej drużyny. Najpoważniej zainteresowany jego usługami był zespół Biełogorie Biełgorod, aczkolwiek w związku z niedawnymi wydarzeniami na Ukrainie, siatkarz nie zdecydował się na wyjazd do kraju rządzonego przez Władimira Putina.

Kamil Semeniuk nie zagra w lidze rosyjskiej przez wojnę na Ukrainie

Przyjmujący ZAKSA-y Kędzierzyn-Koźle miał już nawet wstępnie porozumieć się ze swoim nowym pracodawcą à propos indywidualnych warunków zatrudnienia – tak przynajmniej twierdziły włoskie media, na które teraz powołuje się serwis sportowefakty.wp.pl.

Reprezentant Polski ostatecznie jednak nie przeniesie się do ligi rosyjskiej, biorąc pod uwagę to, co dzieje się za naszą południowo-wschodnią granicą od 24 lutego. Na Ukrainie trwa wojna wywołana przez Władimira Putina, a na rządzony przez niego kraj nałożono wiele sankcji, także tych sportowych. W tym kontekście również na zagranicznych sportowców występujących na co dzień w Rosji patrzy się z dużym dystansem i wzbudzają oni (szczególnie w Polsce) spore kontrowersje.

Niewykluczone jednak, że nawet w tej sytuacji Semeniuk będzie mógł wkrótce liczyć na transfer do silniejszej ligi. Niewykluczone, iż Polak trafi do Perugii, którą obecnie prowadzi Nikola Grbić. Serb doskonale zna przyjmującego, ponieważ jeszcze niedawno prowadził go w ZAKSA-ie Kędzierzyn-Koźle. W zespole z Italii mógłby zająć miejsce Matthew Andersona.




Subskrybuj Wprost i wesprzyj dzieci poszkodowane na wojnie w Ukrainie
Pomagam


Czytaj też:
Znamy kadrę polskich skoczków na Puchar Świata w Oberstdorfie. Michal Doleżal zadecydował

Opracował:
Źródło: Sportowefakty.wp.pl