Zawodnik Jastrzębskiego Węgla nie krył rozczarowania. Wymowne słowa siatkarza

Zawodnik Jastrzębskiego Węgla nie krył rozczarowania. Wymowne słowa siatkarza

Jan Hadrava (z numerem 2)
Jan Hadrava (z numerem 2) Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko/ FOTOPYK
Jastrzębski Węgiel przegrał drugie finałowe spotkanie PlusLigi z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i nie może pozwolić sobie na kolejne wpadki, jeśli marzy o obronie tytułu mistrzowskiego. Rozczarowania postawą zespołu nie krył Jan Hadrava, który w wymowny sposób skomentował starcie w Jastrzębiu-Zdroju.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle gładko wygrała pierwsze finałowe starcie PlusLigi z Jastrzębskim Węglem, ogrywając rywala w trzech setach. Drugi mecz rozgrywany w hali obrońców tytułu był dużo bardziej wyrównany, ale górą ponownie byli wicemistrzowie Polski. ZAKSA przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść po emocjonującym tie-breaku i znalazła się o krok od wywalczenia tytułu.

PlusLiga. Siatkarz Jastrzębskiego Węgla rozczarowany

Rozczarowania wynikiem spotkania nie krył Jan Hadrava, który w rozmowie z klubowymi mediami przyznał, że jest sfrustrowany. – Szkoda tego tie-breaka. Mieliśmy tam kilka okazji, nie wykorzystaliśmy tego. Teraz musimy się przygotować na walkę w środę, żebyśmy jeszcze raz wrócili do Jastrzębia i musimy grać tak, jak graliśmy dwa sety i część tie-breaka. Nie możemy grać falowo, bo to był taki rollercoaster – ocenił.

Atakujący Jastrzębskiego Węgla zauważył, że jego zespół dobrze rozpoczął pierwszą i trzecią partię, a rywale byli lepsi w drugim i czwartym secie. – Będziemy żałować tych niewykorzystanych szans i okazji w tie-breaku, bo naprawdę przez te dwa sety nie było o czym gadać. ZAKSA lepsza w tych dwóch setach na pewno – przyznał.

Trzeci mecz zostanie rozegrany w Kędzierzynie-Koźlu, a obrońcy tytułu muszą wygrać, by przedłużyć szanse na zdobycie mistrzostwa. – Naprawdę musimy uwierzyć, że jesteśmy w stanie to odwrócić. No bo jak nie, to nie musimy nawet do tego Kędzierzyna jechać. Chcemy po prostu powalczyć – podkreślił Hadrava.

Przypomnijmy, wciąż trwa walka nie tylko o tytuł mistrzowski, ale również o brązowe medale. Pierwsze starcie o trzecie miejsce w PlusLidze wygrała Aluron CMC Warta Zawiercie, a w drugim starciu triumfowali siatkarze PGE Skry Bełchatów. To oznacza, że do wyłonienia medalistów konieczne będzie rozegranie jeszcze co najmniej dwóch spotkań.

Czytaj też:
Siatkarski mistrz świata wyjeżdża z kraju. Polak zdecydował się na zaskakujący transfer

Źródło: Jastrzębski Węgiel, siatka.org