Były trener reprezentacji wypunktował ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. To nie spodoba się kibicom

Były trener reprezentacji wypunktował ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. To nie spodoba się kibicom

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda/ PressFocus
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała w trzecim finałowym starciu PlusLigi z Jastrzębskim Węglem, przez co konieczne będzie rozegranie co najmniej jeszcze jednego spotkania. Po meczu grę wicemistrzów kraju wypunktował były trener reprezentacji Polski, który wskazał na to, że obecnie zespół znajduje się w mało komfortowej sytuacji.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po wygraniu dwóch finałowych spotkań z Jastrzębskim Węglem znalazła się o krok od triumfu w PlusLidze. Podopieczni Gheorge Cretu szansę na przypieczętowanie tytułu mistrzowskiego mieli w środę 11 maja, ale przegrali spotkanie 1:3, przez co konieczne będzie rozegranie jeszcze co najmniej jednego starcia.

PlusLiga. Jastrzębski Węgiel ograł ZAKSĘ

O analizę boiskowych wydarzeń zapytano Waldemara Wspaniałego, czyli byłego trenera reprezentacji Polski. Doświadczony szkoleniowiec w latach 1999-2004 prowadził z kolei zespół z Kędzierzyna-Koźle, z którym wywalczył cztery tytuły mistrzowskie oraz trzy krajowe puchary. – To był najciekawszy mecz w tegorocznej finałowej rywalizacji o złoty medal PlusLigi, ale nie będę ukrywał, że jako człowiek związany z klubem z Kędzierzyna-Koźla jestem niepocieszony, że ZAKSA nie zakończyła tej rywalizacji w trzech meczach – przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Wspaniały podkreślił przy tym, że środowy mecz wygrał zespół, który popełnił mniej błędów. Jak zauważył, w zespole Jastrzębskiego Węgla dobrze spisał się przyjmujący Rafał Szymura, z kolei w ekipie gospodarzy „brakowało skrzydłowych”.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przed trudnym zadaniem

Byłego szkoleniowca Biało-Czerwonych zapytano też o to, czy jego zdaniem Jastrzębski Węgiel jest w stanie wygrać kolejne spotkanie i doprowadzić do sytuacji, w której o mistrzostwie kraju przesądzi dopiero piąty mecz. Rozmówca „PS” w odpowiedzi zauważył, że jastrzębianie w obecnym sezonie wygrali tylko dwa na osiem spotkań z ZAKSĄ.

Pamiętam, że gdy byłem trenerem Mostostalu, w finale ekstraklasy również prowadziliśmy 2:0 z ekipą z Częstochowy, która jednak doprowadziła do piątego meczu. Obecnie nie wiadomo, co z Norbertem Huberem, który doznał kontuzji pod koniec czwartego seta. Jego strata może mieć wpływ na grę kędzierzynian – kontynuował.

Doświadczony trener jest daleki od optymizmu, a jego zdaniem wpływ na postawę wicemistrzów kraju może mieć nie tylko kontuzja Hubera, ale też napięty terminarz. – Aktualna sytuacja nie jest dla ZAKS-y komfortowa również w kontekście kolejnych wydarzeń, bo przed nimi jeszcze finał Ligi Mistrzów – podsumował.

Czytaj też:
Polska siatkarka podzieliła się radosną wiadomością. Zrobiła to w nietypowy sposób

Źródło: Przegląd Sportowy