Joanna Wołosz była niezadowolona. Zdradziła, co sprawia jej satysfakcję

Joanna Wołosz była niezadowolona. Zdradziła, co sprawia jej satysfakcję

Joanna Wołosz
Joanna WołoszŹródło:Newspix.pl / Maciej Goclon / Fotonews / Newspix.pl
Reprezentacja Polski w niesamowitych okolicznościach pokonała Tajlandię 3:2. Po meczu Joanna Wołosz nie kryła swojego niezadowolenia z własnej postawy. Wyjawił także, co sprawia jej ogromną satysfakcję.

Biało-Czerwone są w trakcie drugiego turnieju Ligi Narodów. Tym razem zawody rozgrywane są na Filipinach. W pierwszym spotkaniu Polki przegrały z Japonią, ale w drugim zwyciężyły z Tajlandią 3:2. Siatkarki Stefano Lavariniego kapitalnie zareagowały i odwróciły losy tej rywalizacji, bo przecież po pierwszych dwóch setach było 0:2. Reprezentacja Polski pokazała charakter i udowodniła, że potrafi wyjść z wielkich opresji. Po meczu głos zabrała jedna z liderek naszej kadry Joanna Wołosz.

Joanna Wołosz o tym, co daje jej satysfakcję

Kapitan Biało-Czerwonych nie do końca była zadowolona ze swojej postawy. Miała do siebie sporo pretensji, ponieważ wymaga od siebie znacznie więcej, niż zaprezentowała to w starciu z Azjatkami. – To nie był mój najlepszy mecz. Bardzo byłam zła na siebie, bo nie mogłam zagrać najlepszych piłek do koleżanek – powiedziała w pomeczowej rozmowie z TVP Sport.

W dalszej części wywiadu podkreśliła jednak, że jest zadowolona z tego, że zespół potrafił podnieść się po pierwszy dwóch setach i powalczyć o końcowy triumf. Polki rozgryzły swoje rywalki i złapały odpowiedni rytm. – Jestem dumna, bo potrafiłyśmy odwrócić ten mecz mimo wielu nowych twarzy, które mamy. Potrafiłyśmy doprowadzić do piątego seta, przetrwać w nim kryzys i wygrać. To mnie bardzo cieszy – dodała.

W kolejnym starciu reprezentacja Polski prowadzona przez Stefano Lavariniego zmierzy się z mistrzyniami olimpijski, czyli zawodniczkami ze Stanów Zjednoczonych. Nikogo nie trzeba przekonywać, że faworytami w tym spotkaniu są Amerykanki, lecz Joanna Wołosz jest dobrej myśli. Liderka naszej kadry wprost przyznała, iż liczy na sprawienie niespodzianki. – Chcę dać co najlepsze zespołowi. Jeśli mogę sprawić kłopoty rywalkom, to dla mnie jest spora satysfakcja. Nie wiem, co zagrają rywalki, ale jeśli my zaprezentujemy się na swoim poziomie, powinnyśmy nawiązać z nimi walkę – przekonywała rozgrywająca.

Czytaj też:
Sensacyjny zwrot akcji w sprawie reprezentanta Polski. Może trafić do klubu z Barcelony

Opracował:
Źródło: TVP Sport