Reprezentacja Polski zaczęła drugi turniej Ligi Narodów z wysokiego „c”. Podopieczni Nikoli Grbicia pokonali Brazylię 3:1 i zajmują po pięciu meczach 4. miejsce w tabeli. Po raz pierwszy w karierze w roli kapitana występował w tym spotkaniu Bartosz Kurek, który w rozmowie z TVP Sport przyznał, że jego drużyna zagrała bardzo dobry mecz. – Niepotrzebnie rozluźniliśmy się w czwartej partii, ale ciężko jest utrzymać tak wysoki poziom oraz koncentrację przez praktycznie dwie godziny – ocenił atakujący.
Liga Narodów. Marcin Janusz wskazał, co było najważniejsze
Marcin Janusz w rozmowie ze „Strefą Siatkówki” jako najważniejszy element gry Polaków w meczu z Brazylią wskazał zagrywkę. – Dzięki niej potrafiliśmy wypracować dość dużą przewagę w tych setach, które ostatecznie wygraliśmy – powiedział rozgrywający. Biało-Czerwoni wygrywali już w meczu 2:1 i mieli potężną przewagę w czwartym secie nad Brazylijczykiami. Canarinhos nie złożyli jednak broni i zniwelowali 10-punktową przewagę do zaledwie trzech oczek. Janusz przyznał, że cieszy się z postawy swojej drużyny w takim trudnym momencie. – To też jest ważne, żeby nie panikować w trudnych momentach, tylko skupić się na kolejnej akcji. Tak też zrobiliśmy i cieszymy się z tego zwycięstwa – stwierdził siatkarz.
Janusz wspomniał też o tym, jak układa się jego współpraca z Bartoszem Kurkiem, świeżo upieczonym kapitanem reprezentacji Polski. Rozgrywający posyłał bardzo dużo piłek właśnie w stronę tego doświadczonego zawodnika. – Takie mecze, jak ten z Brazylią, to dla nas bezcenne doświadczenie – ocenił Marcin Janusz.
Czytaj też:
Polscy siatkarze zagrają z Kanadą. Uwaga na godzinę spotkania