Polskie siatkarki przystępują do kolejnej fazy mistrzostw świata
Artykuł sponsorowany

Polskie siatkarki przystępują do kolejnej fazy mistrzostw świata

Reprezentacja Polski
Reprezentacja Polski Źródło:Newspix.pl / Tomasz Kudala / PressFocus / NEWSPIX.PL
Zakończyła się pierwsza faza siatkarskich mistrzostw świata kobiet, która wyłoniła 16 najlepszych drużyn globu. Wśród nich jest reprezentacja Polski, dla której awans do ćwierćfinału czempionatu byłby dużym sukcesem.

Ubiegłe tygodnie są bardzo udane dla polskiej siatkówki, którą od 2012 roku aktywnie wspiera ORLEN, angażując się w rozwój dyscypliny i wspierając kadry narodowe. Reprezentacja Polski mężczyzn sięgnęła po wicemistrzostwo świata, po raz trzeci z rzędu zdobywając medal czempionatu. Emocje związane z występami Biało-Czerwonych nie zdążyły jeszcze opaść, a do walki o prestiżowe trofeum ruszyły polskie siatkarki.

Polki z trzema zwycięstwami

Mistrzostwa świata kobiet rozpoczęły się 23 września, a w roli współgospodarzy turnieju występują Polska i Holandia. Biało-Czerwone trafiły do grupy B, gdzie w pierwszej kolejce spotkań przyszło im zmierzyć się z Chorwacją. Zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego wygrał 3:1, co było dobrym prognostykiem przed kolejnymi meczami.

Polskie siatkarki wyraźnie rozkręcały się z meczu na mecz. Najpierw w trzech setach ograły reprezentację Tajlandii, a następnie, również bez straty partii, pokonały zawodniczki z Korei Południowej.

Zdecydowanie trudniejsze zadanie czekało Biało-Czerwone w meczu z Dominikaną. Dziewiąta drużyna rankingu FIVB pozwoliła podopiecznym Stefano Lavariniego jedynie na urwanie pierwszego seta, a w kolejnych bezlitośnie obnażyła słabości Polek. Te o wiele bardziej wyrównany bój stoczyły w ostatnim meczu fazy grupowej.

Na zakończenie pierwszej fazy czempionatu nasze zawodniczki sprawdziły swoją formę w starciu z Turczynkami, czyli trzecią drużyną ostatnich mistrzostw Europy. Drużyna Giovanniego Guidettiego wprawdzie była faworytem spotkania, ale napotkała na duży opór Biało-Czerwonych. Joanna Wołosz i spółka kilkukrotnie wychodziły obronną ręką z trudnych sytuacji, po czym doprowadziły do tie-breaka. W tym górą były rywalki, które odnotowały czwarte zwycięstwo w fazie grupowej i awansowały do kolejnego etapu mistrzostw z pierwszego miejsca.

Polki w drugiej fazie mistrzostw

Nasze reprezentantki, dzięki trzem zwycięstwom i wygraniu dwóch setów w meczu z Turcją, uzbierały 10 punktów i awansowały do dalszej fazy z czwartej lokaty w grupie B. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Tajlandii, a czołową trójkę uzupełniły siatkarki z Dominikany. Teraz cztery wspomniane reprezentacje wystąpią w drugiej fazie grupowej, w której zagra łącznie 16 ekip z 24, które przystąpiły do czempionatu.

Podopieczne Stefano Lavariniego zagrają teraz w grupie F, gdzie przyjdzie im zmierzyć się z czterema najlepszymi drużynami grupy C: Serbią, Stanami Zjednoczonymi, Kanadą oraz Niemcami. Przed Polkami trudne zadanie, ponieważ tylko najlepsze cztery z ośmiu drużyn w grupie uzyskają awans do ćwierćfinału i szansę na wywalczenie medalu mistrzostw świata.

W zasięgu Polek, które swoje mecze rozegrają w Łodzi, z pewnością są Niemki i Kanadyjki, które zajmują kolejno 14. i 15. miejsce w rankingu FIVB, plasując się za naszymi reprezentantkami (12. pozycja). Biało-Czerwone będą faworytami tych spotkań, a kluczowe w kontekście awansu do fazy pucharowej mogą okazać się mecze z Serbkami i Amerykankami. Pierwsza z drużyn to aktualne wicemistrzynie Europy i najlepszy zespół poprzednich mistrzostw świata. Reprezentantki USA z kolei przewodzą stawce w światowym rankingu i chcą powetować sobie poprzedni czempionat, który zakończyły na piątym miejscu.

Jednymi z faworytek do końcowego triumfu będą Włoszki, które zakończyły fazę grupową z kompletem zwycięstw, przegrywając po drodze tylko dwa sety. Dobrze radziły sobie również Belgijki, które uległy jedynie Włoszkom, a w kontekście walki o medale nie należy przekreślać również wspomnianych Serbek i Amerykanek. Turniej udanie zaczęły także Chinki, Japonki i Brazylijki, które wygrały po cztery z pięciu spotkań grupowych.

Biało-Czerwone mają 10 punktów

Co ważne, dorobek punktowy z pierwszej fazy mistrzostw jest uwzględniany także w drugiej odsłonie rywalizacji grupowej. Tym samym Polki rozpoczną walkę w grupie F z 10 punktami na koncie, co przed startem rundy plasuje ja na szóstej, niepremiowanej awansem, pozycji.

To w praktyce oznacza, że drużyna Stefano Lavariniego marząc o grze w ćwierćfinale, musi regularnie punktować oraz liczyć na potknięcia drużyn takich, jak Tajlandia i Dominikana, które powinny walczyć z Biało-Czerwonymi o czwarte miejsce.

Mistrzostwa Świata w siatkówce. Terminarz meczów Polek

  • Serbia – Polska (4.10, godz. 20:30)
  • Stany Zjednoczone – Polska (5.10, godz. 20:30)
  • Polska – Kanada (7.10, godz. 20:30)
  • Polska – Niemcy (8.10, godz. 20:30)