Zamieszanie w PlusLidze. Władze dosadnie zareagowały na głośny wywiad

Zamieszanie w PlusLidze. Władze dosadnie zareagowały na głośny wywiad

Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie
Siatkarze Aluron CMC Warty ZawiercieŹródło:PAP / Zbigniew Meissner
Decyzja o rozszerzeniu PlusLigi do 16 zespołów jest wciąż szeroko komentowana, a problem większej liczby rozgrywanych meczów regularnie podnoszą siatkarze. Głos w sprawie zabrał także jeden z prezesów klubów, który swoimi wypowiedziami zwrócił uwagę organizatorów rozgrywek. Ci dosadnie zareagowali na słowa działacza.

Przed startem sezonu 2022/2023 PlusLigę poszerzono z 14 do 16 zespołów, co dla zawodników wiąże się z koniecznością rozgrywania większej liczby meczów. O okoliczności reorganizacji rozgrywek, do których dołączył ukraiński Barkom Każany Lwów, zapytano Kryspina Barana, który pełni funkcję prezesa Aluron CMC Warty Zawiercie. Ten w rozmowie z tvpsport.pl stwierdził, że nie zorganizowano głosowania, w którym prezesi klubów mieliby opowiadać się za ewentualnym dołączeniem ukraińskiego klubu.

Kryspin Baran o rozszerzeniu rozgrywek

Baran przekonywał również, że zgodnie z regulaminem organizatorzy rozgrywek mogli brać pod uwagę dwa warianty. Zgodnie z pierwszym z nich po złożeniu akcesu przez ukraiński zespół, kierujący Radą Nadzorczą polskiej ligi mogli rozszerzyć rozgrywki do 16 drużyn. – Gdyby zespół z Lwowa nie spełnił warunków lub nie zgłosił chęci, to drugi wariant mówił o kontynuowaniu ligi w wymiarze czternastu klubów. Oznaczałoby to wówczas, że zespół z Nysy musiałby spaść w tamtych okolicznościach automatycznie. Kluby głosowały więc wyłącznie w temacie tego, czy dopuścić możliwość, aby zarządzający mógł rozszerzyć ligę – stwierdził.

Według prezesa Warty „używanie skrótu myślowego, że to kluby podjęły decyzję o rozszerzeniu ligi, jest jednak nieporozumieniem”. Jak dodawał, niektórzy prezesi zdają sobie obecnie sprawę z tego, że rozszerzenie rozgrywek było błędem, chociaż wcześniej widzieli w tej decyzji „pozytywy i szanse dla ligi”.

PLS reaguje na słowa prezesa

Na wypowiedzi Barana zareagowała Polska Liga Siatkówki, która zarządza rozgrywkami PlusLigi. W sprostowaniu opublikowanym na stronie rozgrywek czytamy, że „Kryspin Baran mija się z prawdą” przekonując, że nie zorganizowano głosowania w sprawie dołączenia ukraińskiego klubu.

Kluby zagłosowały za dopuszczeniem klubu Barkom Każany Lwów do PlusLigi, a dopiero ta kierunkowa decyzja wyrażona w jawnym głosowaniu (12 głosów za, 2 wstrzymujące się, w tym głos wstrzymujący się Pana Prezesa Kryspina Barana), skutkowała dalszymi, formalnymi krokami w postaci wpisania do Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa – z dnia 8 września 2021 roku – Punktu 18A. Dodanie punktu 18 A było konieczne, gdyż klub musiał spełnić szereg wymogów formalnych, by móc zagrać w zawodowej lidze. Gdyby Barkomowi nie udało się ich spełnić, klub nie zostałby dopuszczony do rozgrywek – czytamy.

Przedstawiciele PLS przekazali również, że Zarząd i Rada Nadzorcza ligi od lat konsultują z akcjonariuszami podejmowane decyzje. Tak samo było w przypadku rozważań nad dołączeniem do rozgrywek drużyny z Lwowa. Tę podjęto podczas spotkania prezesów, w którym miał uczestniczyć Baran. „Brał też czynny udział w spotkaniu, w dyskusji nad poszczególnymi punktami” – przekazano w oświadczeniu.

Czytaj też:
Wymowne słowa na temat Kamila Semeniuka. Chodzi o jego transfer do Włoch
Czytaj też:
Szczerze słowa siatkarza o powrocie do reprezentacji Polski. Nie owijał w bawełnę

Źródło: tvpsport.pl