Wielki mecz reprezentantki Polski. Podobnie wyniki nie zdarzają się często

Wielki mecz reprezentantki Polski. Podobnie wyniki nie zdarzają się często

Martyna Czyrniańska
Martyna Czyrniańska Źródło: Newspix.pl / Paweł Piotrowski
W Tauron Lidze rywalizacja weszła na najwyższy poziom. W play-offach nie ma dużego marginesu błędu. Przekonuje się o tym Grupa Azoty Chemik Police. Zawodniczka klubu wzięła w drugim meczu ćwierćfinałów odpowiedzialność na swoje barki i w niespotykanym stylu zapewniła zwycięstwo.

Grupa Azoty Chemik Police nie może zaliczyć fazy zasadniczej Tauron Ligi to udanych. Klub, który przyzwyczaił polską siatkówkę do dominacji, radził sobie w kratkę. Do play-offów przystępował z trzeciego miejsca, co oznaczało rywalizację z szóstymi Grot Budowlanymi Łódź. Obie ekipy mierzyły się ze sobą niedawno w półfinale Pucharu Polski, turnieju, który ostatecznie zakończył się dla policzanek bardzo pozytywnie.

Bardzo dobry mecz reprezentantki Polski

Po wygranej w pucharze, Chemik był w lepszym nastroju. Popsuli je Budowlani, którzy sensacyjnie wygrali pierwszy mecz ćwierćfinału ligi. W rozgrywanym w Szczecinie zawodniczki Macieja Biernata zwyciężyły 3:1. We wtorkowym meczu w łódzkiej Sport Arenie to one straciły trzy sety, triumfując tylko w jednym. Do wygranej mistrzynie Polski poprowadziła 19-letnia Martyna Czyrniańska.

Reprezentantka Polski zdobyła aż 31 punktów. Taki wynik w czterech setach nie zdarza się zbyt często. Dodatkowo mogą imponować poszczególne, dokładniejsze statystyki. Czyrniańska zakończyła mecz z trzema asami serwisowymi, skutecznością ataku na poziomie 68 procent (23/34, tylko jeden błąd) oraz aż siedmioma blokami. Daje to łączny bilans -/+ na poziomie 24.

Sama Czyrniańska wraca do dawnej, świetnej dyspozycji. Przed Pucharem Polski opowiadała „Wprost”, że mierzy się z problemami zdrowotnymi. Teraz jest już lepiej. Jej forma wzrasta, co może cieszyć Stefano Lavariniego, selekcjonera reprezentacji Polski. Dodatkowo uważanie przygląda się jej przyszły trener. Mówi się, że młoda przyjmująca od przyszłego sezonu będzie przywdziewać koszulkę tureckiego Eczacibasi Stambuł, czołowego klubu świata.

Martyna Czyrniańska walczy wraz z Chemikiem Police w Tauron Lidze

Po dwóch meczach w rywalizacji Budowlanych z Chemikiem jest remis 1:1, co oznacza, że półfinalistę wyłoni decydujący mecz w Szczecinie. W pozostałych parach awans wywalczył ŁKS Commercecon Łódź i BKS Bostik Bielsko-Biała. Oba kluby zagrają między sobą o finał Tauron Ligi. Zwycięzca policko-łódzkiej konfrontacji zmierzy się z wygranym serii pomiędzy Developresem Bella Dolina Rzeszów a Volley Wrocław.

Czytaj też:
Klub przestał istnieć, a pieniądze przepadły. Fatalna sytuacja z siatkarskiego podwórka
Czytaj też:
Najlepsza polska siatkarka niedoceniana w kraju? „We Włoszech jestem postrzegana dużo wyżej”