Ostatni mecz fazy grupowej zakończył się zwycięstwem Polek 3:1 (25:17, 22:25, 25:17, 25:17) nad Ukrainkami. Mimo rozluźnienia w drugim secie świetna dyspozycja Magdaleny Stysiak sprawiła, że przeciwniczki nie mogły nawiązać walki.
Mistrzostwa Europy: Popis Magdaleny Stysiak w meczu z Ukrainą
Według statystyk Magdalena Stysiak zdobyła 38 punktów w tym spotkaniu. Skończyła 32 z 48 piłek, co dało jej 67 proc. skuteczności w ataku. Ten wynik zrobił wrażenie na organizatorach turnieju, którzy wymownie dali o tym znać na swoim Twitterze.
„Magdalena Stysiak jest pierwszą zawodniczką, która zdobyła co najmniej 35 punktów w jednym meczu podczas mistrzostw Europy” – czytamy.
Magdalena Stysiak prawie pobiła swój rekord
Atakująca była bliska pobicia swojego rekordu, który ustanowiła w meczu z Serbią w ćwierćfinale mistrzostw świata i wynosi on 40/41 punktów (brak zgodności w statystykach). Po meczu 22-latka odniosła się do swojego wyczynu.
– Trochę zabrakło, by pobić swój rekord, ale jest już blisko. Ale gramy całą drużyną, cała drużyna zasłużyła na brawa. Było ciężko, mam wielki respekt dla drużyny Ukrainy. Dobrze grają i są bardzo waleczne.
Stefano Lavarini nie dowierzał po meczu
O to, co zrobiła w tym meczu Magdalena Stysiak został zapytany również trener Stefano Lavarini. Jego reakcja była bardzo wymowna, bo po pytaniu dziennikarza Interii nie dowierzał i aż zapytał „ile?”, bo najprawdopodobniej myślał, że się przesłyszał.
– Wykonała świetną pracę. Wygląda na to, że odnaleźliśmy nasz rytm. A w tym meczu jeszcze lepsza od samego wyniku punktowego była nasza skuteczność – stwierdził Stefano Lavarini.
Zwycięstwo nad Ukrainą zapewniło reprezentacji Polski drugie miejsce w grupie A i awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. W tej fazie czempionatu Biało-Czerwone zmierzą się z Niemkami Vitala Heynena.
Czytaj też:
Martyna Łukasik skomentowała zachowanie trenera Ukrainek. To jej się nie podobałoCzytaj też:
„Zacięty” pojedynek dwóch polskich siatkarek. Wszystko uchwyciły kamery