Benjamin Toniutti jest już weteranem grającym na boiskach PlusLigi. Rozgrywający trafił do Polski w styczniu 2015 roku i do dziś występuje w naszej lidze. Do 2021 roku Francuz bronił barw Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, skąd przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, w którym gra do dziś.
Jubileusz Benjamina Toniuttiego
W sobotę 28 października mistrzowie Polski wygrali 3:0 z beniaminkiem PlusLigi – Norwidem Częstochowa. Ten mecz był 250. występem Benjamina Toniuttiego w PlusLidze. W tym czasie rozgrywający czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Ponadto siatkarz ma na swoim koncie trzy Puchary Polski, cztery Superpuchary kraju i jedną Ligę Mistrzów. Z tej okazji Francuz w rozmowie z serwisem plusliga.pl podsumował swój dotychczasowy pobyt w kraju nad Wisłą.
Na pytanie o najlepszy mecz z tych 250 rozegranych w PlusLidze Benjamin Toniutti nie był w stanie wskazać konkretnego spotkania. – Nie jest łatwo wybrać jeden taki, mając na liczniku aż tyle. Wskazałbym kilka, głównie tych, które toczyły się o najwyższą stawkę, o tytuł. W sezonach, w których sięgałem po mistrzostwo z ZAKSĄ czy Jastrzębskim Węglem, czułem się wyjątkowo – stwierdził.
Różnice między PlusLigą 2015 a 2023
Francuski rozgrywający został również poproszony o wskazanie różnic między PlusLigą z 2015 roku a tą z 2023. – Przede wszystkim telewizja. Każdy mecz transmitowany na żywo. Do tego jeszcze więcej fanów na trybunach. Lepsza jakość zespołów ze środka tabeli. Ładniejsze hale i prawdopodobnie najlepsza liga na świecie – stwierdził.
– Fakt, że jej zespół trzykrotnie z rzędu wygrał Ligę Mistrzów zmieniło myślenie na jej temat. To znaczy: była to liga licząca się w świecie, ale być może nie do końca tak była postrzegana. Teraz tak trzeba na nią patrzeć. Jako najlepszą, obok włoskiej – zakończył.
Czytaj też:
Reprezentant Polski ocenił swój debiut. Był pod wrażeniem tego siatkarzaCzytaj też:
Najciekawsze transfery PlusLigi na start sezonu. Na nich warto zwrócić uwagę