Wielka zmiana w polskiej siatkówce. Przegłosowane!

Wielka zmiana w polskiej siatkówce. Przegłosowane!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Źródło:Newspix.pl / Mirosław Szozda/400mm.pl
To już oficjalna informacja – w PlusLidze niebawem dojdzie do wielkiej zmiany. Prezesi klubów przegłosowali reformę, według której polska liga zostanie zmniejszona do 14 drużyn. To niezwykle ważna informacja zarówno dla kibiców jak i samych zawodników na co dzień występujących w Polsce.

O takim scenariuszu mówiło się już od jakiegoś czasu, ale 28 listopada został on oficjalnie potwierdzony. Prezesi klubów PlusLigi przegłosowali reformę dotyczącą zmniejszenia rozgrywek z 16 do 14 klubów. Zmiana ta wejdzie w życie od sezonu 2025/26.

PlusLiga zostanie zmniejszona

Decyzja ta jest efektem Walnego Zgromadzenia Polskiej Ligi Siatkówki oraz głosów, które docierały do nas od dłuższego czasu z całego środowiska. Według wielu – od kibiców, przez działaczy aż po samych zawodników – niedawne powiększenie ligi do 16 zespołów było błędem, a przeładowany kalendarz zdawał się tylko potwierdzać tę tezę. Liczna grupa lobbująca za zmniejszeniem rozgrywek do dawnych rozmiarów w końcu jednak dopięła swego.

– Bardzo cieszę się, że podjęliśmy tę decyzję. Jestem przekonany, że spowoduje ona, iż polskie zespoły występujące w europejskich pucharach dostaną więcej oddechu. Zawodnicy będą mieli też więcej sił na grę w reprezentacji – tak całą sprawę skomentował Piotr Szpaczek, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, cytowany na Twitterze przez dziennikarkę Sarę Kalisz. – Ta decyzja musiała zapaść – dodawał Adam Gorol, szef Jastrzębskiego Węgla.

Zadowolenie z takiego obrotu spraw wyraził również Sebastian Świderski, aktualnie prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Stwierdził on, iż tendencja w innych krajach jest jasna, to znaczy federacje stawiają na to, by mieć silne ligi, a nie rozbudowane i dlatego Polska również powinna zmierzać w tę stronę. – By ci zawodnicy, którzy są mocno obciążeni, mieli czas na odpoczynek i mentalną regenerację – wyjaśnił swój punkt widzenia, który de facto jest też punktem widzenia samych siatkarzy. Ci jasno podkreślali, iż obecnie teraz terminarz jest zbyt napięty, czego nie wytrzymują ich organizmy. Plaga kontuzji, która przetoczyła się przez PlusLigę w minionych tygodniach to najlepsze potwierdzenie tej tezy.

Czytaj też:
ZAKSA i Projekt na tarczy w PlusLidze. Niespodziewana sobota cudów
Czytaj też:
Norwid Częstochowa czekają bardzo ważne mecze. Dawid Dulski wskazał, co jego zespół musi zrobić

Opracował:
Źródło: PlusLiga