Siatkarze w najlepszych ligach świata mierżą się z trudnym kalendarzem. Co rusz słyszymy o kolejnych kontuzjach. Szczególnie głośne są przypadki Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W ekipie Tuomasa Sammelvuo co rusz ktoś wypada. Obecnie trzykrotni mistrzowie Europy muszą sobie radzić bez kapitana, Aleksandra Śliwki.
Znany siatkarz narzeka na obciążenia meczowe
Nie inaczej jest za granicą. Sir Safety Perugia walczy o zmazanie plany po tragicznym sezonie 2022/2023. Aktualni klubowi mistrzowie świata również muszą borykać się z licznymi problemami kadrowymi. Wciąż w nie najlepszej formie zdrowotnej znajduje się Wilfredo Leon. Brak czołowego siatkarza świata to wielki ubytek dla trenera Angelo Lorenzettiego, a także dla kolegów reprezentanta na pozycji – Kamila Semeniuka czy Oleha Płotnyckiego.
Ten ostatni nie gryzł się w język, gdy opowiadał o trudach sezonu. W rozmowie z portalem Suspline.Sport zdradził, że co rusz musi brać silne leki przeciwbólowe, które pozwolą mu normalnie funkcjonować. Obawia się, że w skali długoterminowej medykamenty mogą wyrządzić wielką krzywdę dla jego organizmu.
– Myślę, że jak tak dalej pójdzie, to za miesiąc będę miał dziury w brzuchu od tego, co łykam: środków przeciwbólowych i innych rzeczy, które muszę przyjmować. W Perugii naprawdę nie ma kto grać. Wilfredo Leon jeszcze nie doszedł do siebie, Tim Held to, z całym szacunkiem, nieco słabszy poziom... Mogę wyjść i pomóc, ale żeby grać całe mecze? No ale o wszystkim decyduje trener. Nie jest tak, że mogę sobie wybierać, że tutaj odpuszczam, bo gramy ze słabszym rywalem – powiedział Płotnycki.
Perugia walczy o mistrzostwo Włoch
Perugia zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Serie A, przegrywając jedynie z Trentino Volley. Z powodu słabego wyniku w ubiegłym sezonie, klub nie występuje w europejskich pucharach w obecnych rozgrywkach.
Czytaj też:
Nikola Grbić ostro o przyszłości siatkówki w Polsce. Nawiązał do LewandowskiegoCzytaj też:
Jakub Kochanowski o największym sukcesie siatkarzy w 2023 roku. To szczególny triumf