Polskie siatkarki zakończyły rywalizację w fazie grupowej Ligi Narodów. Teraz przed nimi walka o medal podczas turnieju finałowego w Bangkoku. Przez trzecią pozycję w tabeli Biało-Czerwone trafiły w ćwierćfinale na obrończynie tytułu, Turczynki, z którymi w ubiegłym roku mierzyły się kilkukrotnie.
Polska środkowa walczy o igrzyska po kontuzji
Jakkolwiek Polki chcą po raz drugi z rzędu zdobyć medal Ligi Narodów (Turcja także), tak wszyscy wiedzą, że najważniejsza impreza sezonu 2024 dopiero najedzie. Stefano Lavarini sprawdził w ostatnich tygodniach niektóre zawodniczki, lecz ostatnio zawęził kadrę, dając sygnał, że w grze o wyjazd na igrzyska olimpijskie pozostało mniej zawodniczek.
Jedną z siatkarek, która stara się o bilet do stolicy Francji jest Klaudia Alagierska. Zawodniczka ŁKS-u Commercecon Łódź wróciła do kadry po rocznej przerwie spowodowanej bolesną i długą kontuzją. W lutym 2023 roku zawodniczka zerwała więzadło krzyżowe, przez co straciła cały sezon reprezentacyjny. Długo walczyła o powrót do zdrowia. Lavarini dał jej teraz szansę wykazania się na arenie międzynarodowej. Polka przyznaje, że wciąż nie czuje się tak dobrze jak przed kontuzją, lecz docenia wiarę trenera, który pozwala jej ograć się w spotkaniach na najwyższym szczeblu.
– Ta kontuzja trwała długo, więc trudno ot tak zbudować dobrą formę. Od stycznia pracuję nad tym, by wejść w dobry rytm. Dzięki szansie gry od trenera, szybciej łapię formę. Mam jeszcze rezerwy. Muszę popracować nad dochodzeniem do bloku i przeciwnika, nad dobrym timingiem. W tym przypadku tylko granie może mi pomóc. Poza tym czuję się dobrze. Wykorzystuję okazję, jaką otrzymałam, ale wiem, gdzie jeszcze mam możliwości rozwoju, by wrócić z formą do czasu sprzed kontuzji. Chcę to zrobić jak najszybciej się da, bo czasu jest mało – powiedziała Alagierska.
Która polska siatkarka poleci do Paryża?
Urodzona w Milanówku z pewnością ma trudne zadanie, jeśli chodzi o znalezienie się w turniejowej dwunastce. Na jej pozycji panuje duża konkurencja. Z pewnością za liderkę wśród środkowych można uznać Agnieszkę Korneluk, jednakże Lavarini do Francji zabierze trzy lub cztery zawodniczki z tej pozycji. Alagierska chce być jedną z nich.
– Myślę, że na każdej pozycji jest duża rywalizacja. Niemal co roku na kadrze pojawiają się nowe dziewczyny, a odchodzą te starsze. Cały czas mamy powiew świeżości. Co do samej rywalizacji, to da się ją odczuć. Ma ona jednak zdrowy charakter. Każda wspiera się nawzajem, bo mamy jeden cel. Ostatecznie decyzja nie należy do nas, tylko do trenera. Skład już i tak się zawęził – stwierdziła dwukrotna mistrzyni Tauron Ligi.
Polki rozpoczną rywalizację w finałach VNL 2024
Polki rozegrają ćwierćfinałowy mecz Ligi Narodów w piątek, 21 czerwca o godzinie 15:30. Wcześniej, bo w środę, dowiedzą się z kim zagrają w grupie na turnieju olimpijskim. Jako czwarty zespół rankingu FIVB Biało-Czerwone znalazły się w pierwszym koszyku.
Czytaj też:
Powrót do przeszłości w europejskiej siatkówce. Kibice czekali na tę zmianęCzytaj też:
Przez lata kolekcjonowali medale, teraz walczą o przetrwanie. Drastyczny ruch polskiego klubu
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.