Reprezentacja Polski siatkarek przygotowuje się na najważniejszą imprezę ostatnich lat. Po 16 latach przerwy kibice volleya nad Wisłą zobaczą w turnieju olimpijskim nie tylko męską, ale i żeńską kadrę. Za sprawą dobrego wyniku w Lidze Narodów 2024, fani liczą na dobrą grę zawodniczek Stefano Lavariniego.
Rezerwowa siatkarka będzie mogła mieszkać wraz z resztą Polek
Włoch w weekend ogłosił skład, który powalczy na igrzyskach. Na trzynastoosobowej liście znalazło się miejsce dla dwóch libero – Marii Stenzel i Aleksandry Szczygłowskiej. Lavarini zdecydował się na powołanie pierwszej z nich pomimo faktu, iż nie rozegrała ani jednego spotkania w tegorocznym sezonie. Na przeszkodzie stanęły problemy zdrowotne.
W roli trzynastej, rezerwowej zawodniczki do Francji uda się Olivia Rózański. Przyjmująca będzie mogła przebywać wraz z kadrą, lecz nie będzie wliczana do składu meczowego. Podczas spotkań będzie musiała przebywać poza bandami. Jak donosi Szymon Szlendak, kierownik żeńskiej reprezentacji, udało się zapewnić jej prawo mieszkania wraz z całą kadrą w wiosce olimpijskiej.
– Potwierdzone jest, że Olivia Różański będzie z całym zespołem w wiosce olimpijskiej. To było naszym priorytetem. Jeżeli zagra, to będzie znaczyło, że komuś coś się stanie. Mimo pojawiających się pogłosek, „rezerwowy” to wciąż zmiana medyczna, którą trzeba udokumentować przed Komisją Medyczną FIVB. Trzynasta osoba musi być więc cały czas w treningu. Zależało nam więc, by Olivia nie musiała dojeżdżać z jakiegoś hotelu do wioski – opowiedział Szlednak o sprawie TVP Sport.
Polskie siatkarki szykują się na igrzyska olimpijskie
Polki rozegrają pierwszy mecz na igrzyskach 28 lipca. Zmierzą się wówczas z Japonią. Wcześniej czeka ich występ w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej w Mielcu. Na Podkarpacie przyjadą kadry Francji, Serbii i Dominikany.
Czytaj też:
Bartosz Kurek wróci do PlusLigi. Co przekonało go do powrotu?Czytaj też:
Niespodziewany „awans” polskiego klubu. Zagrają w lepszych rozgrywkach