Aleksiej Spiridonow zapadł w pamięć polskim kibicom podczas siatkarskiego mundialu. Rosjanin obrażał kibiców, teraz został ukarany przez władze FIVB - podaje Sport.pl.
Siatkarz kilka razy dał o sobie znać podczas mistrzostw świata zorganizowanych w Polsce. Po jednej z akcji podczas meczu z Niemcami zaczął "strzelać" do kibiców z wyimaginowanej broni. To zachowanie wzięła pod lupę komisja dyscyplinarna Światowej Federacji Siatkówki.
Spiridonow został zdyskwalifikowany na dwa oficjalne mecze. - Komisja przejrzała wszystkie materiały z mistrzostw i nałożyła na naszego siatkarza karę. Groziło mu aż dziesięć meczów dyskwalifikacji i kara finansowa w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich. Został więc potraktowany łagodnie - powiedział Aleksandr Jaromienko, sekretarz generalny rosyjskiej federacji siatkarskiej. Wygląda więc na to, że Rosjanin nie zagra przeciwko Polsce w Lidze Światowej.
Rosjanin nie został ukarany m.in. za oplucie kibiców po meczu z Polską.
Sport.pl
Spiridonow został zdyskwalifikowany na dwa oficjalne mecze. - Komisja przejrzała wszystkie materiały z mistrzostw i nałożyła na naszego siatkarza karę. Groziło mu aż dziesięć meczów dyskwalifikacji i kara finansowa w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich. Został więc potraktowany łagodnie - powiedział Aleksandr Jaromienko, sekretarz generalny rosyjskiej federacji siatkarskiej. Wygląda więc na to, że Rosjanin nie zagra przeciwko Polsce w Lidze Światowej.
Rosjanin nie został ukarany m.in. za oplucie kibiców po meczu z Polską.
Sport.pl