Piotr Żyła znowu zaskoczył. „Do wora i do jeziora”

Piotr Żyła znowu zaskoczył. „Do wora i do jeziora”

Piotr Żyła
Piotr Żyła Źródło: Newspix.pl / EXPA
Inauguracja Pucharu Świata w wykonaniu polskich zawodników jest mocno rozczarowująca. Powodów do zadowolenia nie ma Piotr Żyła, który w Ruce nie wykorzystał szansy na zajęcie miejsca w czołowej dziesiątce. Zawodnik swój występ skomentował w wymowny sposób.

W pierwszych konkursach Pucharu Świata wyróżniał się Karl Geiger, który już trzykrotnie stał na podium. Wysoką formę na inaugurację sezonu przygotowali również Ryoyu Kobayashi, Anze Lanisek, Markus Eisenbichler i Stefan Kraft. W czołówce najlepszych zawodników nie ma niestety Polaków, którzy zawodzili zarówno w Niżnym Tagile, jak i w Ruce.

Skoki narciarskie 2021/22. Piotr Żyła znowu zaskoczył

Niedzielny konkurs przebiegał w zmiennych warunkach, a do drugiej serii nie zakwalifikowali się m.in. Kamil Stoch, Dawid Kubacki czy Robert Johansson. W pierwszej części zmagań błysnął za to Piotr Żyła, który po locie na 140 metrów był 9. Popularny „Wiewiór” nie zdołał powtórzyć dobrego skoku w drugiej serii, lądując na 112. metrze i kończąc konkurs na 27. miejscu.

Mistrz świata z Oberstdorfu po nieudanych zawodach postanowił morsować, a nagranie udostępnił na Instagramie. „Podsumowując mój drugi skok. Do wora i do jeziora” – napisał pod materiałem, dołączając hashtagi „pieter” i „łajza”.

Kibice docenili aktywność Żyły, wyrażając podziw w komentarzach. „Szacun! W życiu bym nie wlazła” – napisała jedna z internautek. „Mega, przy ilości tkanki tłuszczowej u skoczków, wejście do tak zimnej wody, mega szacuneczek” – stwierdził ktoś inny. "Brawo za odwagę" – czytamy w kolejnym komentarzu.

Puchar Świata 2021. Żyła morsował też w Niżnym Tagile

Przypomnijmy, nie było to pierwsze morsowanie Żyły w tym sezonie. Zawodnik wskoczył do zimnej wody także w Niżnym Tagile, gdzie podczas kąpieli towarzyszył mu Stefan Hula. Niecodzienny moment uwiecznili Jakub Wolny i Andrzej Stękała. „Fajnie jest” – stwierdził na nagraniu mistrz świata z Oberstdorfu. „A teraz ciepło jest, czy co?” – zapytał go jeden z kolegów. „Ciepło jak c***” – odparł rozbawiony całą sytuacją Żyła.

Czytaj też:
Legenda nie ma wątpliwości co do Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Wskazał, jakie błędy popełniają

Źródło: WPROST.pl / Instagram