Pech nie opuszcza polskich skoczków. Polski Związek narciarski poinformował na Twitterze, że Piotr Żyła otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jan Winkiel w rozmowie ze TVP Sport powiadomił, co musi się stać, żeby skoczek mógł polecieć na igrzyska olimpijskie do Pekinu.
Piotr Żyła z pozytywnym wynikiem testu na koronawiursa
Polski Związek Narciarski poinformował, ze Piotr Żyła otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. To już kolejny Polak, który znalazł się w takiej sytuacji. Wcześniej pozytywny wynik wyszedł Dawidowi Kubackiemu, który nie brał udziału w konkursie Pucharu Świata w Zakopanem.
– Piotr Żyła zachowuje szanse na wyjazd na igrzyska olimpijskie do Pekinu – mówił sekretarz generalny PZN. Jan Winkiel w rozmowie z TVP Sport wytłumaczył, że Piotr Żyła musi otrzymać cztery negatywne wyniki testów na koronawirusa z rzędu, by polecieć na imprezę czterolecia do Chin. Polak ma być przetestowany ponownie za siedem dni i czuje się w tym momencie bardzo dobrze. – Wciąż ma szansę zdążyć na samolot 31 stycznia – dodał jeszcze Winkiel.
Żyła zostanie zwolniony z kwarantanny po siedmiu dniach, jeśli otrzyma negatywny wynik testu na koronawirusa. Aby móc wyjechać do Chin Polak musi otrzymać cztery negatywne wyniki z rzędu, pierwszy z nich pięć dni przed wylotem.
twitterCzytaj też:
Polak załamany decyzją Michala Doleżala dotyczącą igrzysk. Zdobył się na szczere wyznanie