Kamil Stoch nie odniósł w tym sezonie skoków narciarskich żadnego większego sukcesu i na dłuższą metę nie potrafił przezwyciężyć kryzysu. Nawet kiedy w jakichś zawodach prezentował się lepiej niż wcześniej, ten stan nie trwał długo i w kolejnych konkursach znów zajmował dalekie lokaty. Dlaczego tak się działo?
Krystian Długopolski analizuje nieudany sezon Kamila Stocha
Sam zawodnik nie ukrywał w poszczególnych wywiadach, że chciałby, aby sezon 2021/22 skończył się jak najszybciej, bo potrzebuje odpoczynku. Mówił, iż zdaje sobie sprawę z własnych niedoskonałości, aczkolwiek nie był w stanie poprawić niektórych detali. Nowe światło na kwestię jego nieudanych startów rzucił Krystian Długopolski, który w przeszłości również był skoczkiem narciarskim.
Według niego lista rzeczy, które źle wykonuje Stoch, jest długa. Co gorsza, z jednego błędu wynika kolejny i dlatego Polakowi nie wyszedł cały kończący się właśnie sezon pod wodzą Michala Doleżala.
Jakie błędy popełnia Kamil Stoch według trenera?
– Prędkość Kamila na progu skoczni z pewnością nie jest dobra. Sama pozycja dojazdowa z kolei nie jest aktywna, a powinna. Dostrzegłem, że podczas ostatnich mistrzostw świata w lotach klatka piersiowa i górna część ciała po wyjściu z progu były za bardzo usztywnione – stwierdził trener Długopolski w rozmowie z serwisem sportowefakty.wp.pl. Dodał też, że powyższe rzeczy powodują blokadę nóg, w związku z czym skoczkowi w locie brakuje stabilności, a na rozbiegu nie potrafi rozwinąć odpowiedniej prędkości.
– Często tak jest, że kiedy niewiele układa się po myśli zawodnika, to szuka zupełnie nowych rozwiązań. Kamil jest ambitnym skoczkiem, chce osiągać lepsze rezultaty, dlatego pewnie próbuje coś zmieniać. Jednak problemy się nawarstwiają i wyniki falują – zakończył Długopolski.
Czytaj też:
Zaskakujący kandydat na następcę Michala Doleżala. Alexander Pointner może czuć się zagrożony