Michal Doleżal po pierwszym konkursie indywidualnym w Planicy ogłosił, że w przyszłym sezonie nie będzie już prowadził polskiej kadry skoczków narciarskich. – Postanowiłem nie czekać dłużej na decyzje związku, ogłaszam, że odchodzę z funkcji trenera reprezentacji. Dziękuje sztabowi i zawodnikom, którzy zawsze byli ze mną. To był wspaniały czas, to była dla mnie druga rodzina – powiedział w rozmowie z Eurosportem.
Skoki narciarskie. PZN nie przedłużył kontraktu z Doleżalem
Jan Winkiel z Polskiego Związku Narciarskiego przekazał z kolei, że związek poinformował już Doleżala o tym, że nie przedłuży z nim wygasającego wraz z końcem marca kontraktu. – Szacunek za pracę, którą Michał wykonał w poprzednich sezonach. Niestety w tym sezonie się coś zacięło – podkreślił. Decyzja PZN-u nie spodobała się Kamilowi Stochowi, Dawidowi Kubackiemu i Piotrowi Żyle, którzy stanęli w obronie trenera i wyrazili chęć dalszej współpracy z Czechem.
Już we wtorek 29 marca zbierze się prezydium zarządu PZN-u, podczas którego mogą zapaść ostateczne decyzje w sprawie Doleżala. Jeśli nawet mimo sprzeciwu liderów kadry związek nie zechce przedłużyć umowy z trenerem, ten nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowej pracy.
Skoki narciarskie 2022. Michal Doleżal w kadrze Niemiec?
W połowie marca Sport.pl donosił, że Czech otrzymał cztery oferty. Jedna z nich miała dotyczyć pracy z włoską kadrą w charakterze głównego trenera, a trzy pozostałe wiążą się z posadą asystenta. Wśród tych propozycji miała być współpraca ze Stefanem Horngacherem w reprezentacji Niemiec, do Doleżal potwierdził w rozmowie z TVP Sport.
Jak się okazało, obie strony przeprowadziły już pierwsze rozmowy. – Na chwilę obecną nie mogę dać wam konkretnych odpowiedzi, ale tak, rozmawialiśmy o tym. Chcę poznać Michala bardziej. To bardzo dobry trener i człowiek, ze świetnym charakterem – przekazał dyrektor niemieckiej kadry Horst Huettel w programie „Trzecia Seria Extra”. Huettel zastrzegł jednak, że decyzja w sprawie ewentualnego zatrudnienia Doleżala nie zostanie podjęta w ciągu najbliższego tygodnia. – Zobaczymy, jak to będzie – dodał.
Przypomnijmy, Doleżal i Horngacher współpracowali już w latach 2016-2019, kiedy to Austriak był głównym szkoleniowcem reprezentacji Polski. Po odejściu Horngachera do niemieckiej kadry Czech objął posadę samodzielnego trenera Biało-Czerwonych.
Czytaj też:
Kamil Stoch po zakończeniu sezonu: Dobry dzień, żeby zacząć coś od nowa