Kadra B polskich skoczków narciarskich w miniony weekend rywalizowała w Sapporo w ramach Pucharu Kontynentalnego. Kolejne konkursy zaplanowano w Austrii, dlatego nie było innej możliwości, niż powrót do Europy przy pomocy samolotu. Jak jednak wiadomo, godziny spędzane na lotniskach potrafią dłużyć się niemiłosiernie. Jeden z naszych reprezentantów, czyli Kacper Juroszek, postanowił wykorzystać ten czas na drzemkę, podczas której padł ofiarą kawału ze strony kolegów.
Skoki narciarskie. Kacper Juroszek został ofiarą żartu ze strony kolegów
Wszystko zostało uwiecznione i opublikowany na Instastory Andrzeja Stękały. Na wideo nagranym przez sportowca widzimy śpiącego na ławeczce Juroszka, przykrytego kurtką. Nieopodal niego stał też tekturowy kubek po kawie lub herbacie, który często można otrzymać w kawiarniach. Jego partnerzy z kadry B nie mogli przegapić takiej okazji.
W dalszej części filmiku widzimy bowiem, jak pozostali Polacy, którzy startowali w Sapporo, po kolei podchodzą do śpiącego skoczka i do wspomnianego kubka wrzucają… Monety. Jak widać, Juroszek nieświadomie wcielił się w bezdomnego, nocującego na lotnisku.
Mimo panującego dookoła niego gwaru 22-latek nie obudził się ani na moment. Jeden ze skoczków zadbał nawet, aby było mu ciepło i dokładniej przykrył go kurtką. Oprócz tego wideo zostało opatrzone trzema podpisami: „kadra skoczków pomaga bezdomnym na lotnisku”, „piękny czyn” i „#pomagajmy”.
W miniony weekend w Sapporo odbyły się trzy konkursy indywidualne. Juroszek zajmował w nich kolejno 18., 13. i 26. lokaty.
Czytaj też:
Sędzia odpiera zarzuty ws. Kubackiego. Jasne stanowisko SedlakaCzytaj też:
Granerud współczuje Kubackiemu. „Nie byłem najlepszy w Zakopanem”