To efekt manipulacji przy kombinezonach, która została wykryta w trakcie niedawnych MŚ 2025 w Trondheim. Wcześniej zawieszeni zostali m.in. skoczkowie Marius Lindvik oraz Johann Andre Forfang.
Przypomnijmy, że skandal wybuchł niedługo przed rozpoczęciem ostatniego konkursu indywidualnego MŚ 2025 na dużej skoczni w Trondheim. Jakub Balcerski, dziennikarz Sport.pl, opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać celowe przeszywanie kombinezonów norweskiego teamu – pod okiem selekcjonera.
FIS zawiesił kolejny skoczków reprezentacji Norwegii. Gigantyczny skandal
W środę (tj. 12 marca) informowaliśmy o specjalnym oświadczeniu wystosowanym przez Polski Związek Narciarski. Jego wydźwięk jest jednoznaczny, na zaledwie kilku zawieszeniach nie powinno się skończyć. Tym bardziej że nie ma żadnej gwarancji na to, że Norwegowie – w kontekście kombinezonów – nie oszukiwali również wcześniej.
Lindvik, Forfang, Johansson, Pedersen i Sundal nie będą mogli brać udziału w zawodach do momentu zakończenia dochodzenia, prowadzonego przez FIS. Międzynarodowa Federacja Narciarska zadziałała stanowczo, biorąc pod uwagę również zawieszenia w stosunku do członków sztabu norweskiej drużyny, na czele z głównym trenerem. Trudno było jednak spodziewać się innej decyzji, patrząc na rozmiar skandalu, który wykroczył zdecydowanie poza światek skoków narciarskich. Norwegowie, jako gospodarze imprezy rangi MŚ 2025, stracili mnóstwo w oczach środowiska narciarskiego.
Warto dodać, że w przypadku wymienionych zawodników, brali oni udział nie tylko w zawodach indywidualnych, ale też sięgali po medale MŚ 2025 w rywalizacji konkursów drużynowych oraz mikstach.
Co ciekawe, rywalizacja skoczków narciarskich po skandalu w Trondheim… pozostaje w Norwegii. W kalendarzu Pucharu Świata widnieje bowiem cykl Raw Air (13-16 marca), który będzie rozgrywany w Oslo oraz Vikersund.
Czytaj też:
Depresja srebrnej medalistki z Paryża. „Zaczynam widzieć już światełko na końcu tej drogi”Czytaj też:
Mistrz świata kończy karierę! Kibice skoków narciarskich są w szoku