Tomasz Adamek wraca na ring. „Jestem im to winny”

Tomasz Adamek wraca na ring. „Jestem im to winny”

Tomasz Adamek
Tomasz Adamek Źródło:Newspix.pl / LORD VADER
Tomasz Adamek jest jednym z najlepszych polskich pięściarzy w historii, a niektóre jego walki przeszły do legendy. Teraz 46-latek planuje po latach wrócić na ring. – Jestem im to winny – zdradził w studiu TVP Sport po gali MB Boxing Night 15.

W sobotę 15 kwietnia odbyła się gala MB Boxing Night 15 w Zgorzelcu. W studiu na antenie TVP Sport, gdzie to wydarzenie było transmitowane, pojawił się legendarny pięściarz Tomasz Adamek, który odpowiedział na kilka nurtujących pytań.

Tomasz Adamek zapowiedział pożegnalną walkę

Jakiś czas temu pojawił się temat pożegnalnej walki jednego z najlepszych pięściarzy w historii polskiego boksu zawodowego – Tomasza Adamka. Taka deklaracja padła w styczniu 2023 roku. – Jest coś w planie. Gala ma się odbyć w województwie śląskim. Rywalem nie będzie nikt z czołowej dwudziestki, ale chcę pokazać, że w moim wieku potrafię się jeszcze bić. To będzie moje ostatnie wejście do ringu jako pięściarza – mówił kilka miesięcy temu, cytowany przez „FAKT”.

To nie będzie pierwsza „pożegnalna walka” w karierze Tomasza Adamka. W 2014 roku zmierzył się z Wiaczesławem Głazkowem, następnie z Arturem Szpilką. W 2015 zawalczył z Przemysławem Saletą, a w 2016 roku przegrał przez nokaut z Erikiem Moliną. Po drodze w 2017 i 2018 roku wygrał w sumie trzy walki, by później przegrać z Jarrellem Millerem.

Tomasz Adamek: Jestem to winny kibicom

W studiu po gali MB Boxing Night 15 Tomasz Adamek został ponownie zapytany o swoje pożegnanie. – Zrobię pożegnanie, bo jestem to winny kibicom. Myślę, że nie w tym roku, raczej w przyszłym. Wejdę na kilka rund, nie musi być werdyktu – odpowiedział.

– Jestem winny kibicom, żeby im podziękować. Chcę też podziękować Ziggiemu Rozalskiemu, świętej pamięci Andrzejowi Gmitrukowi. Także Rogerowi Bloodworthowi, trenerowi Gusowi Currenowi. Trenerom w Żywcu, m.in. Stefanowi Gawronowi, z którym zaczynałem, jak ważyłem 36 kg – podkreślił i dodał, że jego rywalem na pewno nie będzie Polak.

Przeciwna powrotowi „Górala” na ring jest jego żona, która już 10 walk temu miała go pytać „po co ci to?”. – Ja po prostu kocham się bić, kocham walczyć. Wtedy czuję się spełniony, po treningu jestem bardzo spokojny w domu – zakończył.

Czytaj też:
Skandal na ceremonii otwarcia mistrzostw Europy. „Ucieleśnienie nienawiści etnicznej”
Czytaj też:
Rosjanie chcą pozbawić Polskę kwalifikacji olimpijskich. Piszą do MKOl

Źródło: TVP Sport/FAKT